Morawiecki: Za wcześnie, żeby odtrąbić jakikolwiek odwrót inflacji

- Trudno nawet dzisiaj o jakiś taki bardziej ostrożny optymizm, wolę zachować zdrowy sceptycyzm - powiedział premier Mateusz Morawiecki, komentując dane GUS o inflacji w Polsce w lipcu.

Publikacja: 29.07.2022 10:41

Premier Mateusz Morawiecki

Premier Mateusz Morawiecki

Foto: JANEK SKARZYNSKI / AFP

W piątek GUS podał, że według szybkiego szacunku w lipcu 2022 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w ujęciu rocznym o 15,5 proc., a w stosunku do czerwca 2022 r. wzrosły o 0,4 proc. Pytany o te dane na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki powiedział, że tarcze antyinflacyjne "na pewno zostaną przedłużone do końca roku". - Te tarcze antyinflacyjne, które oznaczają ubytek w podatku VAT na skutek obniżki VAT do 0 np. na większość artykułów żywnościowych czy z 23 na 8 proc. dla paliwa, podobnie obniżki na gaz, energię elektryczną czy energię cieplną - dodał.

Z danych GUS wynika, że w lipcu ceny towarów i usług rosły rok do roku w takim tempie, jak w czerwcu. - Cieszę się, że nie ma gwałtownego skoku inflacji kolejnego, ale dzisiaj to jeszcze za wcześnie, żeby odtrąbić jakikolwiek odwrót inflacji - skomentował szef rządu.

Czytaj więcej

Dziambor: Wystarczyły 3 lata rządów PiS-u i węgla nie ma

- Inflacja jest zjawiskiem bardzo uciążliwym, jest zjawiskiem zwykle, które działa w pewnym horyzoncie czasowym, co najmniej roku. Myślę, że podwyższona inflacja będzie także w przyszłym roku, ale że już w przyszłym roku - wierzę w to - inflacja zacznie być w trendzie opadającym. Charakterystyka inflacji jest taka, że jeden miesiąc może być inflacja wypłaszczona, potem w kolejnym miesiącu znowu ona może urosnąć - kontynuował.

Morawiecki przekonywał, że w kwestii inflacji dużo zależy od czynników globalnych. - Od ceny baryłki ropy, od ceny gazu, która jest horrendalnie wysoka, od ceny energii elektrycznej, która jest niebotycznie wysoka na giełdach europejskich. To wszystko powoduje, że trudno nawet dzisiaj o jakiś taki bardziej ostrożny optymizm - stwierdził.

Czytaj więcej

Podwyżki dla polityków. Minister: Trzeba pokazać, że pokora jest

- Wolę zachować zdrowy sceptycyzm po to, żeby nasza polityka względem złotówki, finansów publicznych, deficytu budżetowego, długu publicznego charakteryzowała się stabilnością, tak jak do tej pory, umocnieniem złotówki, deficytem budżetowym, deficytem finansów publicznych w rozsądnych wymiarach, dużo niższych niż w czasach rządów Platformy Obywatelskiej. To stabilność makroekonomiczna, której potrzebujemy, aby wyjść z inflacji za jakiś czas - oświadczył premier.

W piątek GUS podał, że według szybkiego szacunku w lipcu 2022 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w ujęciu rocznym o 15,5 proc., a w stosunku do czerwca 2022 r. wzrosły o 0,4 proc. Pytany o te dane na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki powiedział, że tarcze antyinflacyjne "na pewno zostaną przedłużone do końca roku". - Te tarcze antyinflacyjne, które oznaczają ubytek w podatku VAT na skutek obniżki VAT do 0 np. na większość artykułów żywnościowych czy z 23 na 8 proc. dla paliwa, podobnie obniżki na gaz, energię elektryczną czy energię cieplną - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Spór rządu z prezydentem o komisarza UE? Cimoszewicz: Zlekceważyć głos pana Dudy
Polityka
Wicepremier: Na miejscu Tuska nie chciałbym 1 maja stawać obok Andrzeja Dudy
Polityka
Senator KO od dziewięciu lat czeka na decyzję ws. postawienia go przed Trybunałem Stanu
Polityka
Szymon Hołownia powalczy o prezydenturę? Mówi o "badaniach, w których widać nadzieję"
Polityka
Jarosław Kaczyński straci immunitet? Ma być ukarany m.in. za kradzież
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił