Reklama

Jarosław Kaczyński: Spotykam się z prezes TK od czasu do czasu. Znacznie rzadziej niż kiedyś

- Te opowieści, że nie wiedziałem o spotkaniach rzekomej grupy spiskowców, a dziś zmywam im za to głowę, to całkowita nieprawda. Sam byłem inicjatorem tych spotkań - mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Publikacja: 27.07.2022 15:25

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński

Foto: PAP/Tomasz Wojtasik

W rozmowie z "Interią" prezes PiS został zapytany o to, czy Mateusz Morawiecki jest pewny zachowania stanowiska premiera.

- W tym sensie jest nietykalny, że nie widzę powodów do jego odwołania - powiedział Jarosław Kaczyński. - Trudno, żeby w takim kryzysie jak dziś nie leciały w dół wskaźniki szefowi rządu. Ludzie nie lubią inflacji, a na jej występowanie, wybaczy pan, ale mamy umiarkowany wpływ. Moglibyśmy ją dziś dość szybko obniżyć, choć pewnie i tak nie całkiem zdusić, ale trzeba byłoby to okupić olbrzymim kosztem społecznym - dodał.

Kaczyński mówił również o mailach, które mają pochodzić ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. W wiadomościach pojawia się nazwisko Julii Przyłębskiej.

Czytaj więcej

Kaczyński o osobach LGBT: "Ta moda minie" i "mężczyźni przebierają się w sukienki"

- Radziłbym zaniepokojonym, by zajrzeli do ustawy. Wtedy gdy wyrok Trybunału Konstytucyjnego może spowodować negatywne zmiany w finansach publicznych, to konieczna jest konsultacja z rządem. Tylko tyle i aż tyle - powiedział.

Reklama
Reklama

Prezes PiS odrzuca opinie, że osobiste kontakty prezes TK z politykami to zgrzyt w relacjach władzy sądzowniczej z wykonawczą. NBa pewno nie ma prawa tego mówić opozycja - pamięta pan pewnie nagranie, gdy profesor Andrzej Rzepliński wychodził z siedziby Platformy Obywatelskiej w towarzystwie polityków. Mój zysk ze znajomości z panią prezes jest wyłącznie towarzyski, a nie polityczny - odpowiedział.

Dodał, że widzi się z Julią Przyłębską "od czasu do czasu". - Te kampanie wymierzone w nią spowodowały, że znacznie rzadziej niż kiedyś, czego żałuję, ale dziś jest taka ilość pracy, że i tak bym pewnie nie mógł często się spotykać. Ale to są bardzo miłe rozmowy - powiedział.

Czytaj więcej

Sondaż: Objazd kraju nie poprawił notowań PiS. Partia musiałaby szukać koalicjanta

Kaczyński mówił także o wspólnym starcie w wyborach z Solidarną Polską. Jego zdaniem wspólna lista to najbardziej realny scenariusz. 

- Tak. Głowy za to oczywiście nie dam, ale to jedynie racjonalne rozwiązanie. Mój młodszy kolega z Solidarnej Polski zawsze na koniec okazuje się racjonalny - mówił.

Prezes PiS komentował także doniesienia o grupie spiskowców w PiS, którzy sprzeciwiają się premierowi. 

Reklama
Reklama

- Te opowieści, że nie wiedziałem o spotkaniach rzekomej grupy spiskowców, a dziś zmywam im za to głowę, to całkowita nieprawda. Sam byłem inicjatorem tych spotkań - powiedział.

- To nie tyle bunt, co niepokój w partii. Chodzi o to, że otoczenie premiera to często stosunkowo młodzi ludzie, a młodość ma to do siebie, że cechują ją zachowania, które mogą czasem razić starszych, także w partii. Ale takie jest życie. Na pewno jednak młodzi powinni być przyjąć samoograniczenia, a zdarza się, że nie przyjmują i to jest bolesne dla wielu ludzi. Nie mówię o sobie, ale powoduje to czasem oburzenie w partii, co dobrze rozumiem - dodał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Reforma PIP: Gra o miliardy z KPO, decydującą rolę odegra PiS?
Polityka
PiS chce przekonać młodzież. Partia Kaczyńskiego odwołuje się do pomysłu Charliego Kirka
Polityka
Kaczyński mówi, że PiS będzie chciał przekonywać do siebie głosujących na Brauna
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Polska ma być na rok zwolniona z relokacji migrantów. Rząd ogłasza sukces
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama