KPO pod specjalnym nadzorem. Pierwsze pieniądze w grudniu?

Komisja Europejska dokładnie przyjrzy się reformie sądownictwa, zanim wypłaci Polsce pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.

Publikacja: 19.06.2022 21:00

Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej

Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej

Foto: EPA/JULIEN WARNAND

Polski KPO został ostatecznie zatwierdzony. Po pozytywnej rekomendacji ze strony KE w piątek przyszedł czas na formalne zatwierdzenie przez unijną Radę w czasie spotkania ministrów finansów państw członkowskich. Nikt nie był przeciwny, ale Holandia wstrzymała się od głosu. Ponadto razem z Belgią, Danią i Szwecją zaapelowały o uważne przyglądanie się przez Komisję realizacji kamieni milowych. Trzy z nich dotyczą sądownictwa, przy czym dwa – likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i stworzenie efektywnego systemu odwoławczego dla sędziów wcześniej ukaranych przez Izbę Dyscyplinarną – powinny być zrealizowane do końca czerwca.

Polski KPO to 35,4 mld euro: 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro tanich pożyczek na inwestycje w gospodarce. KE i polski rząd muszą jeszcze uzgodnić kwestie operacyjne. O pierwszą ratę w wysokości 4,2 mld euro Polska będzie mogła wystąpić we wrześniu i wtedy będzie musiała wykazać, że nowy system dyscyplinarny spełnia warunki postawione przez KE.

Czytaj więcej

Ministrowie finansów krajów UE zaakceptowali KPO dla Polski

Potem Bruksela ma dwa miesiące na analizę wniosku i z doświadczenia z KPO innych krajów wynika, że wykorzystuje ten czas do maksimum. Jeśli zatwierdzi płatność, mija jeszcze parę tygodni na uzyskanie kolejnej zgody państw członkowskich i dopiero pieniądze mogą być wypłacone. Jeśli Polska spełni wszystkie warunki, to pierwsze pieniądze dostanie w grudniu.

Po raz pierwszy KPO jakiegokolwiek państwa członkowskiego jest przedmiotem takich kontrowersji. Wydawało się, że pozytywna rekomendacja ze strony Komisji Europejskiej zakończy debatę, ale została ona przyjęta przy wyrażonym wprost w głosowaniu sprzeciwie dwojga komisarzy i przesłanych na piśmie wątpliwościach trójki innych, którzy akurat na posiedzeniu 7 czerwca byli nieobecni. Potem decyzję KE skrytykował w przyjętej większością głosów rezolucji Parlament Europejski, oceniając, że zaproponowane kamienie milowe w sprawie Izby Dyscyplinarnej są zbyt słabe w kontekście skali niszczenia polskiego wymiaru sprawiedliwości. Teraz wątpliwości wyraziło kilka państw członkowskich. To wszystko zmusiło KE do wydania zapewnień, że akceptacja KPO to dopiero początek drogi, a prawdziwy test nastąpi w momencie podejmowania decyzji o przekazaniu pieniędzy. I wtedy Polska naprawdę będzie musiała wykazać, że postulowanych zmian w systemie dyscyplinarnym dla sędziów dokonała.

– Teraz KE będzie bardzo uważała z wypłatą jakiekolwiek euro. Głosowanie w PE to była polityczna groźba dla von der Leyen. Ona nie odważy się pójść w tej sprawie na wojnę z eurodeputowanymi. Przecież musi z nimi załatwiać inne sprawy. Będzie pewnie też chciała ubiegać się o drugą kadencję na stanowisku przewodniczącej KE, a do tego potrzebuje poparcia PE – mówi nam wysoko postawiony rozmówca w unijnych instytucjach.

Czytaj więcej

Waszczykowski: Kamieni milowych może przybywać. Mamy do czynienia z timmermanizacją prawa

KPO ma przede wszystkim pomóc Polsce dokonać transformacji energetycznej i cyfrowej. Ponad 40 proc. środków jest przeznaczonych na ten pierwszy cel i zdaniem KE będzie to miało istotny udział w dekarbonizacji polskiej gospodarki. Do 2026 roku plan przewiduje podwojenie mocy źródeł odnawialnych. Drugi cel to cyfryzacja, na którą pójdzie ponad 20 proc. pieniędzy.

Polityka
Korea Południowa: Parlament za impeachmentem prezydenta
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Zespół Trumpa rozmawiał z Białym Domem i Ukrainą? Tematem zakończenie wojny
Polityka
Nancy Pelosi w szpitalu. "Doznała urazu podczas wizyty w Luksemburgu"
Polityka
Emmanuel Macron wskazał nowego premiera Francji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Chiny przerywają milczenie w sprawie aktywności wojskowej w pobliżu Tajwanu