Trzy miliardy rocznie na Fundusz Ochrony Ludności. Są założenia ustawy

Wicepremier Jarosław Kaczyński i szef MSWiA Mariusz Kamiński zaprezentowali założenia projektu ustawy o ochronie ludności, przewidujące utworzenie specjalnego funduszu wynoszącego rocznie 0,1 proc. PKB. Ma powstać korpus lokalnych ratowników medycznych, kupionych ma zostać ok. 2800 karetek, kursy pierwszej pomocy mają być obowiązkowe dla młodzieży szkół średnich.

Publikacja: 14.06.2022 14:55

Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz wiceszef tego resortu M

Wicepremier, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz wiceszef tego resortu Maciej Wąsik

Foto: PAP/Rafał Guz

Na konferencji prasowej w KPRM wicepremier Jarosław Kaczyński, przewodniczący Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz wiceszef MSWiA Maciej Wąsik przedstawili założenia projektu ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej.

- Spotkaliśmy się po to, żeby powiedzieć kilka słów na temat ustawy, która jest elementem prac i dorobku Komitetu ds. Bezpieczeństwa, przy czym chodzi przede wszystkim konkretnie o dorobek MSWiA, ale plan takiej ustawy powstał na pierwszych posiedzeniach komitetu. Chodzi o ustawę odnoszącą się do ochrony ludności - powiedział Kaczyński. Prezes PiS mówił, że ustawa ma wprowadzić rozwiązania umożliwiające "efektywne zapewnienie bezpieczeństwa ludności w różnych sytuacjach, które mogą się zdarzyć i się zdarzają", a które "przy obecnych konstrukcjach prawnych nie zawsze znajdują w odpowiednim tempie właściwą odpowiedź". - Musimy być zdolni do tego, żeby działać bardzo szybko, sprawnie - przekonywał. Jarosław Kaczyński oświadczył, że przy przygotowywaniu ustawy wzięto pod uwagę "to wszystko, co dzieje się (...) na Ukrainie" oraz to, co działo się na granicy Polski z Białorusią.

Czytaj więcej

Kaczyński odchodzi z rządu? Prezes PiS: Proszę o cierpliwość

Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego - centrum decyzyjnym

Szczegóły projektu przedstawił szef MSWiA. - W naszej opinii to bardzo ważne uzupełnienie przyjętej już przez parlament ustawy o obronie ojczyzny - oświadczył. Dodał, że nowa ustawa koncentruje się na sprawach związanych z zarządzaniem kryzysowym, "z sytuacją ludności cywilnej w przypadkach ekstremalnych". Mariusz Kamiński mówił, że przedstawiany rządowi projekt został przyjęty przez Komitet ds. Bezpieczeństwa. Dodał, że w sytuacjach kryzysowych państwo powinno działać w sposób "odbiurokratyzowany". - Tworzymy nowe procedury, nowe instrumenty, żeby to było efektywne, szybkie działanie, które szybko przyniesie właściwe skutki, szybko przyniesie ochronę i pomoc dla ofiar różnego rodzaju nadzwyczajnych sytuacji - powiedział.

Czytaj więcej

Ceny żywności w Polsce. Wicepremier: Tanio nie jest, ale Niemcy u nas kupują

Minister mówił, że z doświadczeń resortu wynika, iż są sytuacje, w których trzeba natychmiast użyć "całego potencjału państwa". Zaznaczył, że funkcjonuje Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, który "daje rekomendacje". - Chcemy, żeby to był zespół decyzyjny. W sytuacjach najpoważniejszych, dotyczących dużego obszaru Polski, dużej populacji naszych obywateli należy uruchomić cały potencjał państwa, całe instrumentarium działania, które leży w gestii różnych resortów, aby w jednym miejscu skoncentrować centrum decyzyjne i wykonawcze - mówił szef MSWiA dodając, że na czele RZZK stoi premier, a jego zastępcą, zgodnie z ustawą, będzie minister spraw wewnętrznych.

- W pozostałych sytuacjach, dotyczących mniejszego obszaru, bardziej lokalnych, działania dotyczące rozwiązania kryzysu prowadzi minister spraw wewnętrznych i wojewodowie - zapowiedział.

3 mld zł rocznie na Fundusz Ochrony Ludności

Kamiński ogłosił, że według projektu ustawy państwo i resort mają dostać "poważny instrument (...) do efektywnego działania". - Powstaje Fundusz Ochrony Ludności, stały fundusz, który ustawa określa jako 0,1 (proc.) PKB naszego państwa, co w obecnych realiach oznacza ok. 3 mld zł - poinformował. Dodał, że chodzi o fundusz niewygasający (środki niewykorzystane w danym roku przechodzą na następny rok), który w połowie będzie w dyspozycji ministra spraw wewnętrznych, a w połowie trafi do wojewodów (z uwzględnieniem wielkości populacji).

Fundusze mają być wykorzystane do "niesienia błyskawicznej pomocy ofiarom różnego rodzaju sytuacji krytycznych". Kamiński oświadczył, że zapomogi będą przez wojewodów błyskawicznie dysponowane, a wysokość zapomóg dla osób, które ucierpiały w wyniku klęsk żywiołowych zostanie podniesiona z 6 do 10 tys. zł, a wsparcie na odbudowę nieruchomości - z 200 do 300 tys. - Będą to środki w gestii wojewody - zaznaczył.

Czytaj więcej

Czy będą auta spalinowe po 2035 r.? Minister Buda: Pewnie nie

Kamiński mówił też o inwestowaniu w infrastrukturę bezpieczeństwa. W tym kontekście wspomniał, że z funduszu ma być sfinansowany "sztandarowy program" pod nazwą "karetka w każdej gminie". System ratownictwa medycznego ma zostać rozwinięty w oparciu o zasoby Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczej Straży Pożarnej. - Chcemy stworzyć cały korpus ratowników medycznych zakorzenionych w terenie. Chcemy kupić - w perspektywie kilku lat - ok. 2,8 tys. karetek, żeby każda polska gmina miała nie tylko odpowiednio wyposażoną karetkę, ale również wyszkolonych ratowników medycznych. Najczęściej będą to ochotnicy z OSP - mówił szef MSWiA. Dodał, że takich ratowników ma być w perspektywie kilku lat ok. 10 tys.

Ustawa wprowadzi też obowiązkowe kursy pierwszej pomocy dla młodzieży szkół średnich, prowadzone przez licencjonowanych ratowników medycznych - zapowiedział Mariusz Kamiński. Mówił, że z zapowiadanego Fundusz Ochrony Ludności finansowane mają też być centra ratownictwa medycznego, "czyli telefon 112". - Chcemy solidnie zainwestować w ten instrument - zadeklarował.

Czytaj więcej

Małpia ospa w Polsce. Minister Niedzielski: Mamy pierwszy potwierdzony przypadek

Pieniądze na inwestycje z funduszu nieobjęte prawem zamówień publicznych

Wiceminister Maciej Wąsik powiedział, że pieniądze "na inwestycje z tego funduszu nie będą objęte prawem zamówień publicznych". - Tak, że w zasadzie można będzie odtwarzać infrastrukturę niemal natychmiast - mówił dodając, że gdy zerwany zostanie most, "wojewoda natychmiast może zareagować".

Wąsik przekazał, że ustawa o ochronie ludności "definiuje stany gotowości państwa": stan pogotowia, stan zagrożenia i stan klęski żywiołowej. - Stan pogotowia dotyczy wyłącznie administracji, odwołanie urlopów, dyżury, ciągłość pracy urzędów; stan zagrożenia daje państwu możliwość wydawania poleceń - to, co było niezwykle istotne podczas zwalczania covidu - mówił minister. Dodał, że ustawa redefiniuje stan klęski żywiołowej oraz "wzmacnia pozycję premiera, ministrów i wojewodów".

Na konferencji prasowej w KPRM wicepremier Jarosław Kaczyński, przewodniczący Komitetu Rady Ministrów do spraw Bezpieczeństwa Narodowego i spraw Obronnych, minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz wiceszef MSWiA Maciej Wąsik przedstawili założenia projektu ustawy o ochronie ludności oraz o stanie klęski żywiołowej.

- Spotkaliśmy się po to, żeby powiedzieć kilka słów na temat ustawy, która jest elementem prac i dorobku Komitetu ds. Bezpieczeństwa, przy czym chodzi przede wszystkim konkretnie o dorobek MSWiA, ale plan takiej ustawy powstał na pierwszych posiedzeniach komitetu. Chodzi o ustawę odnoszącą się do ochrony ludności - powiedział Kaczyński. Prezes PiS mówił, że ustawa ma wprowadzić rozwiązania umożliwiające "efektywne zapewnienie bezpieczeństwa ludności w różnych sytuacjach, które mogą się zdarzyć i się zdarzają", a które "przy obecnych konstrukcjach prawnych nie zawsze znajdują w odpowiednim tempie właściwą odpowiedź". - Musimy być zdolni do tego, żeby działać bardzo szybko, sprawnie - przekonywał. Jarosław Kaczyński oświadczył, że przy przygotowywaniu ustawy wzięto pod uwagę "to wszystko, co dzieje się (...) na Ukrainie" oraz to, co działo się na granicy Polski z Białorusią.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces