Zapowiedź rozbudowy arsenału atomowego Korei Północnej padła w czasie, gdy Pjongjang intensyfikuje testy broni rakietowej, a rozmowy Korei Północnej z USA o denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego znajdują się w impasie.
USA i Korea Południowa alarmują, że Korea Północna może przygotowywać się do kolejnego testu broni atomowej. Ostatni taki test miał miejsce w Korei Północnej we wrześniu 2017 roku.
- Siły nuklearne Republiki muszą być gotowe, aby realizować odpowiedzialną misję odstraszania w każdym czasie - oświadczył Kim Dzong Un w poniedziałek.
Czytaj więcej
Informacje jakoby minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, odwiedził Koreę Północną i zwrócił się do władz w Pjongjangu z prośbą o pomoc, w postaci przekazania rosyjskiej armii pocisków rakietowych, są nieprawdziwe - oświadczył ambasador Rosji w Korei Północnej, Aleksander Macegora.
- Fundamentalnym zdaniem sił nuklearnych Korei Północnej jest przeciwdziałanie wojnie, ale to nie musi być ich jedyny sposób wykorzystania - dodał.
- Jeśli jakakolwiek siła zagrozi fundamentalnym interesom naszego narodu, nasze siły nuklearne będą zmuszone, by niespodziewanie zrealizować swoją drugą misję - mówił przywódca Korei Północnej.
W czasie parady wojskowej armia Korei Północnej zaprezentowała swoje największe pociski międzykontynentalne, Hwasong-17 - podaje KCNA. Pocisk taki był testowany po raz pierwszy w ubiegłym miesiącu, ale zdaniem Korei Południowej test ten zakończył się eksplozją rakiety nad Pjongjangiem.
Jeśli jakakolwiek siła zagrozi fundamentalnym interesom naszego narodu, nasze siły nuklearne będą zmuszone, by niespodziewanie zrealizować swoją drugą misję
Kim Dzong Un, przywódca Korei Północnej
Północnokoreański dziennik "Rodong Sinmun" opublikował zdjęcia pocisków Hwasong-17, a także rakiet, które wyglądały jak rakiety hipersoniczne oraz rakiety balistyczne odpalane z pokładu okrętów podwodnych (SLBM).
Zgłoś swój projekt w konkursie dla startupów i innowacyjnych firm
W czasie ostatniego testu rakietowego, który był obserwowany przez Kim Dzong Una, Korea Północna miała testować pociski krótkiego zasięgu, które są w stanie przenosić głowice atomowe.