W środę wieczorem w BBN odbyła się narada prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Mateuszem Morawieckim, szefami resortów i służb oraz dowódcami wojskowymi poświęcona sytuacji na Ukrainie. O wnioski ze spotkania w Polsat News zapytany został rzecznik rządu Piotr Müller. - Przede wszystkim dalsze kontynuowanie działań, które były do tej pory, czyli z jednej strony przekazywanie dodatkowego wsparcia militarnego jeżeli chodzi o uzbrojenie dla Ukrainy, nie tylko ze strony Polski, ale ze strony innych krajów europejskich czy Stanów Zjednoczonych - odparł.
- Tutaj te decyzje są na bieżąco podejmowane i to jest najważniejsza rzecz w tej chwili, bo szykuje się największa bitwa pancerna po II wojnie światowej (bitwa o Donbas - red.), w związku z tym to, co jest najważniejsze to zatrzymać tę rosyjską nawałę w tej chwili jak najdalej od granicy Polski, jak najdalej jeżeli chodzi o kwestie związane z zajęciem terytorium Ukrainy. To jest w tej chwili największym priorytetem - powiedział rzecznik rządu.
Czytaj więcej
- Wadą obecnej niemieckiej polityki jest potok słów. Niemcy dużo mówią, że coś zrobią, ale gdy pr...
Pytany, czy na naradach padają szczegóły dotyczące poszczególnego przekazywanego sprzętu i broni Piotr Müller odpowiedział, że "to miejsce, w którym jest to ustalane de facto, czyli jaki rodzaj sprzętu jest przekazywany". Zastrzegł, że nie może mówić o szczegółach.
Na uwagę, że niektóre państwa informują o tego typu działaniach szczegółowo rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego odparł, że "jesteśmy bardzo blisko frontu walk, w związku z tym to też jest inna sytuacja". - Natomiast rozważamy, czy pewnego podsumowania, chociażby finansowego, nie przedstawić, skali tej pomocy, bo faktycznie niektórzy już widzę - przykre to jest - nawet z wewnątrz kraju próbują tworzyć wrażenie, że Polska być może nie pomaga wcale tak daleko idąco, jak by się mogło wydawać - dodał.