Białoruś: Będzie rusyfikacja polskich szkół

Od przyszłego roku szkolnego w polskich szkołach w Grodnie i Wołkowysku wprowadzone zostanie rosyjskojęzyczne nauczanie.

Publikacja: 07.04.2022 11:38

Zajęcia w szkole w Grodnie

Zajęcia w szkole w Grodnie

Foto: Wojciech Pacewicz, PAP

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” w polskiej szkole nr 36 w Grodnie, w środę wieczorem, odbyło się zebranie rodziców, którzy zostali poinformowani przez dyrekcję, że od przyszłego roku szkolnego uczniowie będą uczyli się wszystkich przedmiotów w jednym z dwóch języków państwowych Białorusi (rosyjski i białoruski). Powołano się na znowelizowaną ustawę o edukacji, która nie przewiduje nauczania w języku mniejszości narodowych. Z kolei nauczanie języka polskiego i literatury może być zorganizowane w wymiarze jednej godziny tygodniowo i wyłącznie na życzenie rodziców oraz za zgodą władz lokalnych. Z naszych informacji wynika, że taki sam los czeka polską szkołę w Wołkowysku, w której zebranie rodziców z dyrekcją ma się odbyć w czwartek.

Czytaj więcej

Andżelika Borys zwolniona z więzienia. Szalupa ratunkowa dla Łukaszenki

Obecny rok szkolny będzie też ostatnim rokiem, który zakończy się egzaminami w języku polskim. Po raz ostatni na świadectwach ukończenia szkół polskich będzie widniała nazwa szkoły „z polskim językiem nauczania”. Od przyszłego roku szkoły (w Grodnie i Wołkowysku) zmienią swoje nazwy.

Z informacji, które dotarły do „Rzeczpospolitej” wynika, że rodzice i nauczyciele są oburzeni. W praktyce oznacza to totalną rusyfikację, bo na Białorusi prawie nie ma białoruskojęzycznych szkół (zaledwie 11 proc. uczniów uczyło się w 2020 r. wszystkich przedmiotów w języku białoruskim).

Oświadczenie jakie muszą podpisać rodzice uczniów polskich szkół na Białorusi

Oświadczenie jakie muszą podpisać rodzice uczniów polskich szkół na Białorusi

Fotorzepa

To, że do jedynie dwóch działających na Białorusi polskich szkół wkracza język rosyjski, wynika z oświadczeń, które w środę musieli wypełnić rodzice uczniów polskiej szkoły w Grodnie (publikujemy zdjęcie takiego oświadczenia). Muszą oni wyrazić zgodę (albo zrezygnować z nauczania w szkole) na dalszą naukę dzieci w „Szkole średniej nr 36 m. Grodna”, w której nauka i wychowanie będzie odbywało się w języku rosyjskim z nauczaniem języka polskiego i literatury jako przedmiotów”.

Informację o tym, że polskie szkoły czeka od nowego roku szkolnego rusyfikacja, potwierdziło, w rozmowie z "Rzeczpospolitą", kilka rozmówców na Białorusi. Pragną oni zachować anonimowość z powodu nieustających od 2020 roku represji w kraju Aleksandra Łukaszenki.

W szkole w Grodnie uczy się około 620 uczniów, w Wołkowysku - 250.

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita” w polskiej szkole nr 36 w Grodnie, w środę wieczorem, odbyło się zebranie rodziców, którzy zostali poinformowani przez dyrekcję, że od przyszłego roku szkolnego uczniowie będą uczyli się wszystkich przedmiotów w jednym z dwóch języków państwowych Białorusi (rosyjski i białoruski). Powołano się na znowelizowaną ustawę o edukacji, która nie przewiduje nauczania w języku mniejszości narodowych. Z kolei nauczanie języka polskiego i literatury może być zorganizowane w wymiarze jednej godziny tygodniowo i wyłącznie na życzenie rodziców oraz za zgodą władz lokalnych. Z naszych informacji wynika, że taki sam los czeka polską szkołę w Wołkowysku, w której zebranie rodziców z dyrekcją ma się odbyć w czwartek.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
W USA trwają antyizraelskie protesty na uczelniach. Spiker Johnson wybuczany
Polityka
Kryzys polityczny w Hiszpanii. Premier odejdzie przez kłopoty żony?
Polityka
Mija pół wieku od rewolucji goździków. Wojskowi stali się demokratami
Polityka
Łukaszenko oskarża Zachód o próbę wciągnięcia Białorusi w wojnę
Polityka
Związki z Pekinem, Moskwą, nazistowskie hasła. Mnożą się problemy AfD