W rozmowie z RMF FM Paweł Kukiz powiedział, że pojawiły się okoliczności, które uzasadniają zwiększenie dostępności do broni Polakom.
- Gdyby Ukraińcy nie mieli tak zmilitaryzowanej mentalności, to mielibyśmy zupełnie inny przebieg działań wojennych. Putin zająłby znaczną część Ukrainy - ocenił lider Kukiz'15.
- Polska jest niestety poprzez tych wiele lat lewackiej filozofii, nie mówię tego obraźliwie, tylko mówię o takim światopoglądzie: wojny nie będzie będzie zawsze pokój, fajnie jest, z każdym można się dogadać, Putin jest biały. Przez to mamy, to co mamy. Zniewieścienie społeczeństwa - mówił.
- Nie będzie można kupić w sklepie kałasznikowa, tylko trzeba będzie przejść całą drogą, by uzyskać pozwolenie na taką broń - powiedział Kukiz.
- W Polsce jest ok. 170 tys. jednostek broni, w Szwajcarii mamy już ok. pół miliona broni. Mają broń, ale nie mają amunicji. Jest ona wydawana w momencie zagrożenia. Szwajcaria może w ciągu 72 godzin może zmobilizować całe państwo. Gdyby Rosjanie weszli do Polski w tym czasie co na Ukrainę, to już by było po wojnie. Nie mam wątpliwości - dodał.