Donald Tusk w Sejmie: Lojalność pękła. Kaczyński nie ma wiekszości

Lider Platformy Obywatelskiej zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego o przeprowadzenie głosowania nad wotum zaufania dla premiera. Jego zdaniem wynik głosowania ws. "lex Kaczyński" pokazał, ze PiS nie ma większości w Sejmie.

Publikacja: 02.02.2022 13:48

rzewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (C), przewodniczący KP KO Borys Budka (P) oraz wic

rzewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (C), przewodniczący KP KO Borys Budka (P) oraz wiceprzewodniczący KP KO Marcin Kierwiński (L) na korytarzu Sejmu

Foto: PAP/Tomasz Gzell

We wtorek Sejm poparł rekomendację komisji zdrowia i odrzucił ustawę o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19, zwaną przez opozycję "lex Kaczyński" lub "lex konfident". Ustawa miała dawać pracodawcom prawo do żądania od pracowników okazywania wyniku testu na koronawirusa SARS-CoV-2. Pracownik, który nie podałby wyniku, mógł zostać zobowiązany do zapłacenia świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia koronawirusem na wniosek zakażonego pracownika, który miałby uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w miejscu pracy. Projekt przewidywał też grzywnę do 6 000 zł za nieprzestrzeganie obostrzeń.

Jednym ze zwolenników ustawy był prezes PiS Jarosław Kaczyński, który przekonywał do niej w Sejmie. W klubie PiS ustawę poparło 151 posłów, 24 głosowało za odrzuceniem projektu, a 37 wstrzymało się od głosu. Tylko były wiceminister sportu Łukasz Mejza głosował jeszcze za dalszymi pracami nad ustawą. W sumie w głosowaniu nie wzięło udział 18 posłów, w tym 16 z klubu PiS. Jednym z nieobecnych był minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, lider przeciwnej projektowi koalicyjnej Solidarnej Polski. Podczas rozpatrywania przez Sejm ustawy covidowej w klubie PiS nie było dyscypliny.

Czytaj więcej

Janusz Kowalski: Na szczęście Polska nie poszła drogą zachodniego zamordyzmu

- W tym głosowaniu potwierdziło się, że Kaczyński stracił poparcie większości, w tym dużej grupy własnych posłanek i posłów. Nie chodzi o własną satysfakcję, a o czas, w którym to się dzieje. Rząd utracił większość. Premier jest przekonany, że konferencje prasowe i propaganda mogą zastąpić rządzenie - mówił w Sejmie Donald Tusk.

Lider Platformy Obywatelskiej uważa, że to oznacza pęknięcie lojalności wobec Jarosława Kaczyńskiego.

- Spektakularna klęska Kaczyńskiego musi budzić niepokój. By podejmować trudne decyzje trzeba mieć większość. Polacy muszą wiedzieć, że w naszym kraju jest jeszcze ktoś, kto potrafi nad tym chaosem zapanować. Oczekuję od Kaczyńskiego, by doprowadził do głosowania nad wotum zaufania dla premiera Morawieckiego - powiedział.

Tusk zwrócił się do Kaczyńskiego o doprowadzenie do głosowania nad wotum zaufania dla premiera. - Jeśli nie macie większości, to odejdźcie. Pokażcie Polkom i Polakom, że macie większość, że albo upadliście politycznie, albo jesteście w stanie ciągnąć te polskie sprawy - powiedział.

Na apel Tuska odpowiedział rzecznik rządu. Niech się Pan nie obawia o naszą większość. Jeżeli chce być Pan premierem to jest do tego droga - konstruktywne wotum nieufności -art.158 Konstytucji. Niech Pan się zgłosi na premiera i znajdzie większość. Jednak Pan wie, że nawet opozycja nie chce Pana powrotu" - napisał na Twitterze Piotr Muller.

We wtorek Sejm poparł rekomendację komisji zdrowia i odrzucił ustawę o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii COVID-19, zwaną przez opozycję "lex Kaczyński" lub "lex konfident". Ustawa miała dawać pracodawcom prawo do żądania od pracowników okazywania wyniku testu na koronawirusa SARS-CoV-2. Pracownik, który nie podałby wyniku, mógł zostać zobowiązany do zapłacenia świadczenia odszkodowawczego z tytułu zakażenia koronawirusem na wniosek zakażonego pracownika, który miałby uzasadnione podejrzenie, że do zakażenia doszło w miejscu pracy. Projekt przewidywał też grzywnę do 6 000 zł za nieprzestrzeganie obostrzeń.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Maciej Wąsik w prokuraturze. "Nie przyjąłem do wiadomości zarzutów"
Polityka
Gen. Roman Polko: Donald Trump znów prezydentem USA? Nie mam obaw
Polityka
Komisja nie była w stanie wezwać Kamińskiego. Prokuraturze się udało. Szczerba tłumaczy
Polityka
Mariusz Kamiński nie stawił się na posiedzeniu komisji śledczej. Pojawił się w prokuraturze
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Barbara Oliwiecka o spotkaniu Dudy z Trumpem: To może być pocałunek śmierci