Lubnauer złożyła interpelację w sprawie medalu dla Misiewicza

Katarzyna Lubnauer złożyła interpelację w sprawie przyznania 25-letniemu Bartłomiejowi Misiewiczowi złotego medalu za zasługi dla obronności kraju.

Rzecznika wyróżniono tym odznaczeniem w przededniu Święta Wojska Polskiego. Szef MON Antoni Macierewicz wręczył przed Grobem Nieznanego Żołnierza odznaczenia żołnierzom i pracownikom wojska.

Decyzja o wyróżnieniu 25-letniego rzecznika zbulwersowała publicystów, internautów, a nawet żołnierzy, którym wcześniej przyznawano takie odznaczenia. Najpierw brązowe, później srebrne, a na końcu złoty. Między kolejnymi odznaczeniami musiał upłynąć określony w przepisach czas.

Jeden z wyróżnionych wojskowych mjr Bogusław Pawlak, którego wyróżniono srebrnym medalem „Za Zasługi dla Obronności Kraju" zamierza odesłać w proteście odznaczenie do MON.

– Ten medal dla każdego wojskowego, dla każdego, kto chodził w mundurze ma wielkie znaczenie. I kierując się po prostu zasadami przyzwoitości, stwierdziłem, że odeślę ten swój medal na adres MON-u, nie zgadzając się z takim postępowaniem – mówił mjr Pawlak na antenie TVN24.

Przyznanie odznaczenia rzecznikowi MON bronią politycy PiS. - Robienie z tego faktu jakiegoś wielkiego wydarzenia - a szczególnie wydarzenia, które miałoby podlegać tak totalnej krytyce, jak podlega - jest dla mnie jakimś dziwnym zjawiskiem - mówił Jacek Sasin, poseł PiS na antenie TOK FM.

Jego zdaniem ten medal „Za Zasługi dla Obronności Kraju" był przez wszystkich dotychczasowych ministrów obrony narodowej wręczany właśnie osobom cywilnym, które w jakiś sposób zasłużyły się dla propagowania idei obronności.

Poseł Sasin tłumaczył, że to medal mający charakter pewnego medalu pamiątkowego będący wyrazem dla ludzi, którzy w tym obszarze obronności pracują i dla tego obszaru obronności poświęcają swoje umiejętności zawodowe.

- Bartłomiej Misiewicz to jest również człowiek, który przez ostatnich kilka lat współpracował z ministrem Antonim Macierewiczem jako sekretarz zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej, w której przecież zginął zwierzchnik sił zbrojnych i najważniejsi dowódcy wojskowi, więc myślę, że również jest to podkreślenie tej jego roli, niezwykle ważnej dla wojska – wyjaśniał Sasin.

Jego zdaniem Misiewicz na ten medal zasłużył. – Z jednej strony zawistnicy, którzy być może zazdroszczą tego odznaczenia, z drugiej strony pewnie są też ludzie o złych intencjach, którzy każdą decyzję tego rządu i ministrów tego rządu chcą ośmieszyć, skrytykować, bo mają w tym cel polityczny – uważa poseł PiS.

MON do tej pory nie wytłumaczył dlaczego tym odznaczeniem wyróżniono rzecznika resortu. Teraz będzie musiał podać uzasadnienie oraz wymienić zasługi dl obronności Bartłomieja Misiewicza.