Stanisław Pięta skomentował zaproszenie Donalda Tuska. Szef Rady Europejskiej zaproponował debatę Jarosławowi Kaczyńskiemu. - Jeżeli polityk jeden decyduje o fundamentalnych sprawach naszego państwa, nie ma potrzeby, żeby się spotykał z politykiem drugim, który decyduje jak ustawić krzesła i kiedy otworzyć okno" - powiedział w rozmowie z Superstacją.

Zdaniem posła PiS stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej nie ma większego znaczenia. - Przecież to jest dekoracyjna, marginalna rola. To jest pozycja kamerdynera. Naprawdę o czym ma rozmawiać z nim pan prezes  Kaczyński? -kontynuował.

Pięta krytycznie wypowiedział się również na temat rządu Platformy Obywatelskiej. - Polityka Platformy Obywatelskiej to polityka osoby nietrzeźwej, która chodzi od ściany do ściany. Tu mówimy o chadeckości, jakimś naturalnym konserwatyzmie, tu zapowiadamy likwidację Instytutu Pamięci Narodowej" - ocenił.