Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.12.2016 14:11 Publikacja: 21.12.2016 11:10
Foto: Fotorzepa, Maciej Zieniewicz
Jarosław Kaczyński potrafi się wypowiadać o przeciwnikach politycznych znacznie ostrzej. Tym razem zalał ich miłością, przejmując retorykę używaną niegdyś przez Platformę Obywatelską.
Kaczyński – choć przypominał o odpowiedzialności karnej za łamanie prawa - powrócił do pomysłu przedstawionego w ostatnim wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” przyznania szefowi opozycji statusu równego wicepremierowi. Mówił o świętach, podkreślał, że demokracja to rządy większości szanujące prawa mniejszości. Napomknął o wyciąganiu ręki do opozycji i był rzeczywiście w nastroju bardzo wigilijnym. Co ciekawe nie mówił o PO, KOD i N. jako „komunistach i złodziejach”, lecz przeciwnikach politycznych mających inne poglądy; przypominał, że spór w demokracji jest naturalny, ale spór to co innego niż wzajemna wrogość czy poważny kryzys. Choć tak naprawdę jego propozycja jest niezwykle enigmatyczna - nie zawiera zbyt wiele konkretów poza wezwaniem opozycji do powrotu do normalności, czyli opuszczenia sali posiedzeń Sejmu.
Nie czuję, żeby moja obecność w wąsko rozumianej polityce mogła w jakikolwiek sposób odmienić niekorzystne tende...
Niemcy „stracili wszelkie hamulce” i przywożą do Polski całe auta migrantów, którzy są następnie rozwożeni po na...
Andrzej Duda przestrzegł premiera przed nieodpowiedzialnymi zachowaniami i powiedział o konsekwencjach. Mam nadz...
Odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa to jeden z elementów strategii Polski 2050 na czas po wyborach prezydenck...
Ministerstwo Zdrowia wraca do pomysłu ograniczenia sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. W grę wchodzi naw...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas