Francja: Rywal Macrona skazany za podżeganie do nienawiści

Kandydat w nadchodzących wyborach prezydenckich we Francji, Éric Zemmour, został ukarany grzywną za słowa, które w 2020 r. wypowiedział o pozostających bez opieki dzieciach imigrantów.

Publikacja: 17.01.2022 15:32

Eric Zemmour

Eric Zemmour

Foto: Bertrand GUAY / AFP

Sąd w Paryżu wymierzył Zemmourowi karę w wysokości 10 tys. euro. Kandydat musi też wypłacić odszkodowanie grupom antyrasistowskim w wysokości kilku tysięcy euro. Zemmour stanął przed sądem w listopadzie pod zarzutem publicznej zniewagi oraz podżegania do nienawiści i przemocy przeciwko grupie osób z powodu ich pochodzenia etnicznego, narodowego, rasowego lub religijnego.

Adwokat Zemmoura, Olivier Pardo, powiedział, że doradził swemu klientowi złożenie odwołania od wyroku. Prezes organizacji antyrasistowskiej Domy Przyjaciół, Samuel Thomas, ocenił, że wyrok jest "bardzo łagodny". - Mieliśmy nadzieję, że (Zemmour) zostanie pozbawiony praw obywatelskich - oświadczył Thomas, wyrażając żal, że Zemmour będzie mógł kontynuować swą karierę polityczną.

Czytaj więcej

Sondaż: Rywalka w wyborach dogoniła Emmanuela Macrona

Sprawa dotyczyła wypowiedzi Zemmoura, pisarza i publicysty, z września 2020 r. Na antenie CNews obecny kandydat na prezydenta Francji mówił o nieletnich, którzy migrują do Francji bez rodziców lub opiekunów. - To złodzieje, mordercy, gwałciciele. Oto, kim są. Musimy ich odesłać - stwierdził dodając, że "ci ludzie kosztują nas pieniądze".

Éric Zemmour, który według sondaży jest jednym z głównych rywali obecnego prezydenta Emmanuela Macrona (nie ogłosił jeszcze decyzji o starcie) nie pojawił się w sądzie ani podczas procesu, ani podczas ogłaszania wyroku. W opublikowanym w listopadzie oświadczeniu potępił "próbę zastraszenia" go przez prokuratorów i organizacje antyrasistowskie. Podtrzymał swój komentarz i zaznaczył, że debata polityczna nie odbywa się w sądach.

Zemmour był już wcześniej karany za podżeganie do nienawiści rasowej w 2010 r. oraz za podżeganie do nienawiści religijnej w 2016 r. Musiał zapłacić grzywnę w wysokości 5 tys. euro oraz pokryć koszty postępowania.

Polityka
Tajwan. Najważniejszy front Ameryki
Polityka
Jest decyzja. Były bliski współpracownik Trumpa chce być prezydentem USA
Polityka
Le Pen kochała Putina. Kłopot dla Morawieckiego
Polityka
McCarthy wychodzi z cienia. Uchronił USA przed bezprecedensowymi zawirowaniami gospodarczymi
Polityka
Przewodniczący Dumy wzywa do śledztwa w sprawie zabójstw żołnierzy Armii Czerwonej w Polsce
Polityka
Przeciwnicy dostaw broni próbowali wygwizdać Scholza. Stanowcza odpowiedź kanclerza Niemiec