Prof. Bugaj proponuje umowę społeczną ws. spowolnienia tempa wzrostu płac

Są powody do niepokoju, to nie ulega wątpliwości. Blisko 8-procentowa inflacja musi niepokoić - mówił w rozmowie z Zuzanną Dąbrowską ekonomista, prof. Ryszard Bugaj.

Publikacja: 07.12.2021 09:25

Prof. Ryszard Bugaj

Prof. Ryszard Bugaj

Foto: TV.RP.PL

arb

Prof. Bugaj wyraził obawę, że inflacja w Polsce może wzrosnąć powyżej obecnego poziomu (7,7 proc. rok do roku - red.) i że "możemy wejść w spiralę cenowo-płacową, którą jest bardzo trudno potem opanować, a środki, które trzeba zastosować są bolesne dla przeciętnego obywatela bardzo". - Problem mamy, na nowy rok, niewątpliwie - dodał.

- Warto przy tej okazji powiedzieć, że polityka pieniężna to nie jest coś, co może być prowadzone według jakiegoś algorytmu, twardych, jednolitych zasad. Po 2008 roku standardy dominujące uległy poważnej ewolucji. Przed 2008 roku polityka pieniężna była podporządkowana kwestii przeciwstawienia się inflacji, po 2008 roku znacznie ważniejszy stał się postulat oddziaływania przez politykę pieniężną na popyt w dekoniunkturze. Wszystkie banki centralne podejmowały wówczas decyzje, które kilka lat wcześniej uchodziły za skandaliczne - zauważył jednocześnie prof. Bugaj pytany o to, czy rząd PiS powinien obecnie "szukać swojego Leszka Balcerowicza".

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Jakie są sukcesy rządu Donalda Tuska? Nowy rzecznik rządu: Punktualność pociągów
Polityka
Sąd: nalot na lubelski klasztor w poszukiwaniu posła Romanowskiego bezzasadny
Polityka
Donald Tusk pytany o wybory prezydenckie. Wyjął konstytucję, zacytował jeden z artykułów
Polityka
Marcin Przydacz o ataku Izraela na Iran: Nikt nie chce być starty z powierzchni ziemi
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Polityka
Ryszard Kalisz: Są tysiące komisji wyborczych, gdzie wyniki odbiegały od sąsiednich komisji