Poseł PiS: Paszport covidowy trzeba wykorzystać. Po coś ten certyfikat mamy

- Trzeba przekonywać tych, którzy nie są przekonani do wprowadzenia tego typu obostrzeń, bo one godzą w jakieś tam swobody obywatelskie, nasze prawa itd. Natomiast w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia państwo ma obowiązek pewne nakazy w prawie zawrzeć i je respektować - powiedział poseł PiS Bolesław Piecha, odnosząc się w TVN24 do projektu w sprawie paszportów covidowych.

Publikacja: 01.12.2021 10:26

Poseł PiS Bolesław Piecha

Poseł PiS Bolesław Piecha

Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Były wiceminister zdrowia był pytany o to, jak reaguje, gdy widzi "niechęć rządu i kolegów partyjnych do wprowadzenia twardych i istotnych obostrzeń covidowych dla niezaszczepionych" na COVID-19. - Jestem zaniepokojony - odparł Bolesław Piecha w TVN24. Dodał, że podpisał projekt ustawy, która upoważniałaby pracodawców do sprawdzania paszportów covidowych pracowników. Projekt nie został jak dotąd złożony.

- Podpisałem tę ustawę, uważam, że ona jest krokiem w bardzo dobrym kierunku. Po coś ten certyfikat covidowy mamy - mówił poseł PiS.

- Sądzę, że paszport covidowy, podobnie jak większość krajów Europy, trzeba wykorzystać - oświadczył.

Czytaj więcej

Koronawirus w Polsce. Nieoficjalnie: Rekord liczby zakażeń w czwartej fali

Pytany, dlaczego rządzący obóz polityczny "boi się" wprowadzać ograniczenia związane z paszportami covidymi Piecha odpowiedział, że obóz "rozważa pewne rzeczy". - Każdy polityk obserwuje to, co się dzieje na zewnątrz, jakie są reakcje w tzw. elektoracie - zaznaczył.

- Premier Morawiecki już zapowiedział, że trzeba wykorzystać certyfikat covidowy wzorem innych państw. Ja mocno trzymam kciuki, żeby nie zmienił zdania - powiedział poseł Prawa i Sprawiedliwości. Według niego, w klubie PiS jest ponad 200 osób, które poprą projekt ustawy w sprawie sprawdzania paszportów covidowych przez pracodawców.

Czytaj więcej

Wariant Omikron koronawirusa. Od 1 grudnia nowe obostrzenia w Polsce. "Alertowy pakiet"

- Trzeba przekonywać tych, którzy nie są przekonani do wprowadzenia tego typu obostrzeń, bo one godzą w jakieś tam swobody obywatelskie, nasze prawa itd. Natomiast w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia państwo ma obowiązek pewne nakazy w prawie zawrzeć i je respektować - stwierdził Piecha.

- Jestem zwolennikiem wprowadzenia tej ustawy - zadeklarował. - Ja jestem absolutnym zwolennikiem, żeby to, co mamy zapisane w paszporcie, w certyfikacie, zaświadczeniu covidowym wykorzystać dla dobra naszej populacji - mówił.

- Sądzę, że ten projekt zostanie złożony i ten paszport zostanie doceniony - podkreślił.

Czytaj więcej

Konfederacja: Rząd przyznał, że lockdown nie działa. Domagamy się wyciągnięcia konsekwencji

29 listopada w związku z pojawieniem się wariantu Omikron koronawirusa SARS-CoV-2 Adam Niedzielski ogłosił kolejne ograniczenia praw obywatelskich i swobody prowadzenia działalności gospodarczej. Obostrzenia, zmniejszające liczbę osób mogących jednocześnie przebywać w lokalach gastronomicznych, hotelach, kościołach, siłowniach czy placówkach kulturalnych mają obowiązywać do 17 grudnia włącznie. Limity nie dotyczą osób zaszczepionych na COVID-19.

Były wiceminister zdrowia był pytany o to, jak reaguje, gdy widzi "niechęć rządu i kolegów partyjnych do wprowadzenia twardych i istotnych obostrzeń covidowych dla niezaszczepionych" na COVID-19. - Jestem zaniepokojony - odparł Bolesław Piecha w TVN24. Dodał, że podpisał projekt ustawy, która upoważniałaby pracodawców do sprawdzania paszportów covidowych pracowników. Projekt nie został jak dotąd złożony.

- Podpisałem tę ustawę, uważam, że ona jest krokiem w bardzo dobrym kierunku. Po coś ten certyfikat covidowy mamy - mówił poseł PiS.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Tusk po konsultacjach ze Szmyhalem: Posunęliśmy się krok do przodu
Polityka
Marek Jakubiak: Najazd na dom Zbigniewa Ziobry. Mieszkanie posła to poseł
Polityka
Jacek Sutryk: Rafał Trzaskowski zwycięzcą debaty w Warszawie. To czołówka samorządowa
Polityka
Czy w Polsce wróci pobór? Kosiniak-Kamysz: Zasadnicza służba wojskowa tylko zawieszona
Polityka
Dlaczego Koła Gospodyń Wiejskich otrzymywały pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości?