Reklama

Bałagan w Urzędzie Regulacji Energetyki

W okresie gwałtownych podwyżek prądu, gazu i paliw kancelaria premiera stwierdziła liczne błędy w zarządzaniu instytucją zajmującą się tymi obszarami. Miała ona niewłaściwie planować swój budżet i dysponować kadrami.

Aktualizacja: 28.11.2021 21:33 Publikacja: 28.11.2021 18:51

Od Urzędu Regulacji Energetyki zależą ceny energii w Polsce

Od Urzędu Regulacji Energetyki zależą ceny energii w Polsce

Foto: shutterstock

„Kierownictwo urzędu nie posiadało efektywnych narzędzi do oceny zdolności instytucjonalnej jednostki, a podejmowane działania nie stanowiły skutecznego wsparcia do zarządzania potrzebami URE" – to fragment wystąpienia po kontroli, którą kancelaria premiera przeprowadziła w Urzędzie Regulacji Energetyki. Prezesem tej instytucji jest od 2019 roku Rafał Gawin, powołany przez premiera Mateusza Morawieckiego, a jej decyzje mają wpływ na portfele wszystkich Polaków.

URE jest regulatorem rynków energii, czyli m.in. gazu, paliw, energii elektrycznej i ciepła, na których często tworzą się naturalne monopole. – Mówimy o infrastrukturze, która generuje setki miliardów złotych przychodów rocznie. URE reguluje te podsektory, wydaje koncesje i zatwierdza taryfy, by zbalansować interesy firm energetycznych i konsumentów – wyjaśnia Bartłomiej Derski z portalu WysokieNapiecie.pl.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zwolnieni dyscyplinarnie z Instytutu Pileckiego zostali przywróceni do pracy
Polityka
Czarnek nie wyklucza koalicji z Mentzenem, ale stawia warunek
Polityka
Krzysztof Bosak o dronach nad Polską: Gdyby nie sojusznicy byłoby krucho
Polityka
Leszek Miller o Wołodymyrze Zełenskim: Typowa „ruska onuca”
Reklama
Reklama