Dr Grzesiowski: Grozi nam lockdown? Rząd wykonał rachunek – nie opłaca mu się

W czasie wojny - a pandemia jest rodzajem wojny - nie można przedkładać indywidualnych korzyści nad zdrowie publiczne - mówił dr Paweł Grzesiowski, lekarz, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19, w rozmowie z Onetem.

Publikacja: 05.11.2021 15:29

dr Paweł Grzesiowski

dr Paweł Grzesiowski

Foto: tv.rp.pl

Grzesiowski sygnalizował potrzebę rozszerzenia możliwości prawnych, w kontekście egzekucji przestrzegania norm sanitarnych, po to, by zmniejszyć transmisję COVID-19.

- W czasie wojny - a pandemia jest rodzajem wojny - nie można przedkładać indywidualnych korzyści nad zdrowie publiczne. Jeśli ktoś świadomie, lub nie rozprzestrzenia zagrożenie epidemiczne, to podlega karze. Mamy narzędzia w obecnym prawodawstwie, które mogłyby skłonić do tego, aby testy były wykonywane obowiązkowo u pacjentów z podejrzeniem COVID-19. Oczywiście późniejsza kwestia egzekwowania tego obowiązku to jest zupełnie inna sprawa. Czy będzie tak, jak w tej chwili, gdzie mamy teoretycznie jakieś zakazy, ale są nieegzekwowane - nie ma nic gorszego niż prawo, które nie działa. Najpierw trzeba zbudować model według którego będziemy egzekwować prawo, a dopiero potem zastanawiać się na jego rozszerzeniem, np. w kontekście testów, szczepień i innych działań, które mają na celu przerwać transmisję wirusa - stwierdził ekspert.

Aktywność władz w zakresie promocji szczepień (na COVID-19) właściwie zanikła

Paweł Grzesiowski, lekarz, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19

Lekarz przekonywał także, że obecny brak zdecydowania decydentów ws. wprowadzania obostrzeń "covidowych" jest spowodowany ich obawą przez protestami społecznymi.

- Jest to jakaś forma rachunku dokonanego przez władze: rachunku korzyści płynących z tego, że nie wprowadza żadnych ograniczeń i szkód, które poczyni wirus. Widocznie według władz ten rachunek wychodzi na korzyść społeczeństwa, ale mam ogromne wątpliwości co do tego. Jest to działanie wysoce niebezpieczne, ponieważ ludzkie życie to najwyższa wartość, a to, ze jakieś grupy będą protestować i wyjdą na ulicę, to nie jest powód na to, by przyzwolić na śmierć wielu tysiącom ludzi - ocenił gość Onetu.

Czytaj więcej

Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia: Zmarły kolejne 152 osoby z SARS-CoV-2

Grzesiowski skrytykował następnie działania polskiego rządu ws. promocji szczepień przeciwko COVID-19.

- Aktywność władz w zakresie promocji szczepień (na COVID-19) właściwie zanikła. Słyszmy jedynie apele o to, by ludzie się szczepili, ale apelami nie da się nic zdziałać, kiedy mamy sytuację wojenną. To trochę tak jakby ludzie, którzy powinni być ewakuowani z jakiegoś terenu odmówili ewakuacji i rząd by na to przyzwolił. Po to, by ludzie słuchali się w tak nadzwyczajnej sytuacji trzeba użyć nadzwyczajnych środków, w tym momencie takich nie widzę - podkreślił ekspert.

Grzesiowski sygnalizował potrzebę rozszerzenia możliwości prawnych, w kontekście egzekucji przestrzegania norm sanitarnych, po to, by zmniejszyć transmisję COVID-19.

- W czasie wojny - a pandemia jest rodzajem wojny - nie można przedkładać indywidualnych korzyści nad zdrowie publiczne. Jeśli ktoś świadomie, lub nie rozprzestrzenia zagrożenie epidemiczne, to podlega karze. Mamy narzędzia w obecnym prawodawstwie, które mogłyby skłonić do tego, aby testy były wykonywane obowiązkowo u pacjentów z podejrzeniem COVID-19. Oczywiście późniejsza kwestia egzekwowania tego obowiązku to jest zupełnie inna sprawa. Czy będzie tak, jak w tej chwili, gdzie mamy teoretycznie jakieś zakazy, ale są nieegzekwowane - nie ma nic gorszego niż prawo, które nie działa. Najpierw trzeba zbudować model według którego będziemy egzekwować prawo, a dopiero potem zastanawiać się na jego rozszerzeniem, np. w kontekście testów, szczepień i innych działań, które mają na celu przerwać transmisję wirusa - stwierdził ekspert.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
PiS traci władzę w sejmiku województwa podlaskiego
Polityka
Krzysztof Brejza: Trudno uwierzyć, aby zdrajca Tomasz Szmydt funkcjonował w oderwaniu
Polityka
Szef MON skomentował sprawę sędziego Szmydta. "Bardzo poważna"
Polityka
Sędzia Tomasz Szmydt ubiega się o azyl na Białorusi. Komentarz Donalda Tuska
Polityka
Szef BBN: Sprawa sędziego Tomasza Szmydta może mieć potencjalnie potężne skutki