Europoseł Adam Bielan uważa, że pełną odpowiedzialność za sytuację na granicy polsko-białoruskiej ponosi Aleksander Łukaszenko, "który zorganizował akcję przerzutu tych ludzi z Iraku, ale również z Afganistanu po to, żeby ukarać Polskę za działania wspierające opozycję na Białorusi".
Zapytany w TVN24 o los dzieci z Michałowa, odpowiedział: Mam nadzieję, że te rodziny z dziećmi są bezpieczne na terenie Białorusi. Mam nadzieję, że wrócą bezpiecznie do swoich krajów.
Czytaj więcej
Premier Mateusz Morawiecki zabrał głos w sprawie sytuacji na wschodniej granicy Unii Europejskiej. W ocenie szefa rządu prezydent Białorusi dla realizacji swoich celów w sposób instrumentalny wykorzystuje migrantów z Iraku, Syrii, Maroka i innych krajów.
Lider Partii Republikańskiej podkreślił, że migranci nielegalnie przekraczają granicę. Jego zdaniem powinni zgłaszać się do placówek dyplomatycznych na terenie Białorusi, jeżeli chcą się dostać do Polski.
- I nie chcę, żeby do Polski napływały dziesiątki tysięcy migrantów, dlatego, że tylko w tym tygodniu dziennie ląduje tysiąc osób na przykład z Iraku na lotniskach w Białorusi. Jeżeli pani chce, żeby w Polsce zafundować piekło, związane z tymi migrantami to bardzo proszę, ale ja się na to nie zgadzam - mówił.