Kosiniak-Kamysz o konferencji Kamińskiego: Tylko obrazoburcze zdjęcia

To jest tylko i wyłącznie sztuka, którą (rządzący) wystawiają na deskach politycznego teatru, nie prowadzą z nami normalnej rozmowy - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL-u, w rozmowie z "Trójką" Polskiego Radia.

Publikacja: 01.10.2021 14:40

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL

Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL

Foto: Jakub Czermiński

Kosiniak-Kamysz odniósł się do niedawnej konferencji prasowej szefów MON-u i MSWiA w kwestii sytuacji na granicy i materiałów, jakie miały zostać znalezione w telefonach część

- Z konferencji ministrów zostają tylko obrazoburcze zdjęcia - nic więcej. Nie wiem czy było to działanie specjalne, by zogniskować swój elektorat i swoją większość w Sejmie, ale nie przekonują mnie. To jest tylko i wyłącznie sztuka, którą (rządzący) wystawiają na deskach politycznego teatru, nie prowadzą z nami normalnej rozmowy - podkreślił polityk.

Rządzący podjęli autonomiczną decyzję i widocznie nie oczekują współpracy z opozycją

Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL-u

Lider PSL-u tłumaczył też, dlaczego jego partia wstrzymała się od głosu podczas wczorajszego głosowania w Sejmie nad przedłużeniem stanu wyjątkowego na granicy polsko-białoruskiej.

- Nie mamy wiedzy w tym temacie, bo nie zostaliśmy zaproszeni przez rządzących do współpracy w tej sprawie. Rządzący podjęli autonomiczną decyzję i widocznie nie oczekują współpracy z opozycją. Nie możemy poprzeć takiego rozwiązania, ale nie będziemy przeszkadzać, bo bezpieczeństwo państwa jest dla nas najważniejsze. Trudno od nas wymagać, żebyśmy wchodzili w to w ciemno. Nie odbyła się Rada Bezpieczeństwa Narodowego, nie zaproszono nas do KPRM-u. Jakby rząd był przyzwoity i chciał zadbać o bezpieczeństwo i o to, by był jeden głos płynący z Polski, to ustaliłby takie rzeczy - przekonywał gość Polskiego Radia.

Czytaj więcej

Szef BBN-u o dzieciach na granicy: Procedury dotyczą wszystkich

Kosiniak-Kamysz przedstawił również plany i strategie koalicyjne PSL-u, w kontekście następnych wyborów parlamentarnych.

- Na pewno przyciąganie do siebie różnych środowisk i poszerzenie swoich możliwości oddziaływania jest ważne. Ale dzisiaj każdy buduje swoją pozycję - buduję ją Szymon Hołownia, PSL, Porozumienie i różne koła parlamentarne. Nie możemy mówić tylko o tym, jaką listę będziemy mieć do wyborów - każdy z nas ma jakieś konkretne cele programowe i strategiczne. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby moja partią była jak najsilniejsza i żebyśmy przedstawiali dobre projekty oraz zabierali rozsądny głos - stwierdził poseł.

Kosiniak-Kamysz odniósł się do niedawnej konferencji prasowej szefów MON-u i MSWiA w kwestii sytuacji na granicy i materiałów, jakie miały zostać znalezione w telefonach część

- Z konferencji ministrów zostają tylko obrazoburcze zdjęcia - nic więcej. Nie wiem czy było to działanie specjalne, by zogniskować swój elektorat i swoją większość w Sejmie, ale nie przekonują mnie. To jest tylko i wyłącznie sztuka, którą (rządzący) wystawiają na deskach politycznego teatru, nie prowadzą z nami normalnej rozmowy - podkreślił polityk.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Więzienie za ujawnienie orientacji seksualnej. Radykalny projekt trafił do prac w Sejmie
Polityka
Sondaż: Czy, zdaniem Polaków, PiS może wrócić do władzy po wyborach?
Polityka
Sondaż: KO na czele, jedna partia traci najwięcej
Polityka
W PiS kryzys, ale i Schadenfreude. Donald Tusk ogłasza "demokrację walczącą"
Polityka
Szef klubu Polski 2050: Hołownia najlepiej wpisuje się w standardy prezydenckie prezesa PiS
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne