Projekt ustawy powinien być gotowy jesienią.
- Zespół, którym kierowałem był bardzo pluralistyczny, w związku z tym w wielu sprawach – tych najbardziej kontrowersyjnych, przedstawimy premierowi alternatywne rozwiązania, a decyzja będzie należała do niego - zapewnia Jarosław Gowin szef komisji.
Sam Gowin uważa, że dostęp powinny mieć tylko małżeństwa, ale jego zdaniem ostateczna wersja powinna przedstawiać pewien kompromis. Pod uwagę brane są różne rozwiązania - Albo małżeństwa, albo wszystkie pary heteroseksualne, które przejdą cykl leczenia bezpłodności, albo też osoby samotne, w domyśle związki lesbijski, albo homoseksualne.
Gowin potwierdza to w rozmowie z "Rz". - Każde z proponowanych przez nas rozwiązań jest opatrzone liczbą głosów, więc premier będzie mógł zobaczyć które mają najwięcej zwolenników. Tego, jak rozkładały się głosy, nie mogę ujawnić. Pierwszy powinien o tym dowiedzieć się premier - dodaje. I zapowiada, że raport w ciągu jednego-dwóch tygodni trafi do Donalda Tuska.
[srodtytul]Jest propozycja częściowej refundacji[/srodtytul]