Reklama

Komisja śledcza zostaje

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Komisja ds. nacisków może dalej działać. Musi jednak zawęzić zakres prac

Publikacja: 27.11.2008 05:48

Sędziowie TK na wczorajszym posiedzemiu: Andrzej Rzepliński, Bohdan Zdziennicki, Adam Jamróz

Sędziowie TK na wczorajszym posiedzemiu: Andrzej Rzepliński, Bohdan Zdziennicki, Adam Jamróz

Foto: Rzeczpospolita, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Komisja śledcza do spraw nacisków nie podzieliła losów komisji bankowej z poprzedniej kadencji. Posłowie mogą dalej pracować, bo Trybunał Konstytucyjny stwierdził wczoraj, że uchwała o powołaniu komisji jest zgodna z konstytucją.

– Pogłoski o śmierci komisji były zdecydowanie przedwczesne – komentuje Sebastian Karpiniuk z PO. Politycy tej partii nie ukrywają, że odetchnęli z ulgą. W kuluarach przyznawali, że nie byli pewni decyzji sędziów.

– To skandal. Ten wyrok pokazuje, że Trybunał Konstytucyjny nie jest ciałem mędrców-prawników, ale ciałem, gdzie decydują poglądy polityczne sędziów – twierdzi z kolei Arkadiusz Mularczyk z PiS.

Jego partia ostro krytykuje orzeczenie Trybunału, ponieważ domagała się uznania, że zakres prac komisji jest zbyt szeroki i nieprecyzyjnie określony. Politycy PiS powoływali się przy tym na wyrok w sprawie komisji bankowej. PO przekonywała natomiast, że komisja ds. nacisków zajmuje się „chorobą, a nie jej objawami”.

Większość sędziów przychyliła się właśnie do tej argumentacji, uznając, że komisja może badać, czy były naciski w różnych sprawach za rządów PiS. Innego zdania było pięcioro sędziów. Maria Gintowt-Jankowicz i Zbigniew Cieślak uznali, że TK zerwał z „dorobkiem orzeczniczym”, wydając inny wyrok niż w przypadku komisji bankowej.

Reklama
Reklama

Trybunał, choć stwierdził, że uchwała jest zgodna z konstytucją, zawęził jednak obszar działań komisji. Uznał m.in., że nie może ona zajmować się tym, czy były niszczone dowody na przekraczanie uprawnień przez policję, ABW lub CBA (chodzi np. o podsłuchy).

Sędziowie orzekli też, że komisja nie ma prawa badać, kto dokonywał przecieków ze śledztw. Zdaniem Mularczyka oznacza to, iż komisja nie może zajmować się np. sprawą przecieku w aferze gruntowej.

Karpiniuk zastrzeżeń Trybunału na razie komentować nie chce. – Dopiero po pisemnym uzasadnieniu będziemy wiedzieć, jak je interpretować. Ale to nie będzie miało dużego wpływu na prace komisji – mówi.

Zdaniem innego członka komisji Stanisława Chmielewskiego (PO) posłowie będą musieli zrezygnować z części informacji w sprawozdaniu z prac komisji. – Nie będziemy też mogli zadawać pewnych pytań świadkom – wylicza Chmielewski.

Kolejne przesłuchania w sprawie afery gruntowej komisja przeprowadzi w grudniu. – Czekamy na dalszy ciąg zeznań ministra Zbigniewa Ziobry – mówi Karpiniuk.

Jak zapowiada szef komisji Andrzej Czuma z PO po Ziobrze przed sejmowymi śledczymi mają stanąć m.in. biznesmen Ryszard Krauze, były poseł Lech Woszczerowicz i były szef policji Konrad Kornatowski.

Reklama
Reklama

PiS widzi jeszcze inne konsekwencje wczorajszego wyroku TK. Wcześniej przekonywało, że Sejm obecnej kadencji nie może kontrolować rządu poprzedniej kadencji. – Każda kolejna ekipa będzie teraz mogła rozliczać poprzedników przez komisje śledcze – ocenia Mularczyk.

Prace komisji jako „zemstę polityczną na poprzednim rządzie” postrzega jednak tylko 24 proc. respondentów pytanych w najnowszym sondażu „Rz”. Zdaniem prawie 30 proc. badanych jej działalność ma służyć wyjaśnieniu nadużyć poprzedniej władzy. Jednak najwięcej osób uważa, że komisja ma odwracać uwagę opinii publicznej od innych problemów.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorów

[link=mailto://a.gielewska@rp.pl]a.gielewska@rp.pl[/link]

[link=mailto://k.manys@rp.pl]k.manys@rp.pl[/link][/i]

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama