W koalicji będzie awantura o opcje

Ludowcy obawiają się, że PO chce im podkraść forsowany przez Waldemara Pawlaka projekt dotyczący opcji walutowych

Aktualizacja: 04.03.2009 04:00 Publikacja: 03.03.2009 15:28

Stanisław Żelichowski

Stanisław Żelichowski

Foto: Fotorzepa

– Poruszymy tę sprawę na planowanym w najbliższym czasie spotkaniu koalicyjnym – mówi „Rz” jeden z ludowców. – Ostatnio kilka naszych pomysłów najpierw było przez Platformę wyśmiewanych, a potem się okazywało, że po obróbce sprzedawane były jako sukcesy PO.

Jako przykład podaje pomysł minister pracy Jolanty Fedak z PSL dotyczący pomostówek dla nauczycieli. Podobnie wyglądała sprawa dopłat do kredytów mieszkaniowych, które jako pierwszy zaproponował prezes stronnictwa Waldemar Pawlak.

[wyimek]Oburzenie PSL wywołał fakt, że rząd dyskutował o opcjach pod nieobecność Pawlaka[/wyimek]

Teraz ludowcy chcą, by wprowadzić regulacje, które umożliwią unieważnienie niekorzystnych dla przedsiębiorców umów na opcje walutowe zawieranych z bankami. I w tej sprawie – jak informowaliśmy wczoraj w internetowym wydaniu „Rz” – szykują się już na poważną rozmowę z koalicjantem.

Politycy PSL są oburzeni, że rząd dyskutował na ten temat w zeszłym tygodniu pod nieobecność Pawlaka. Wicepremier nie mógł być na tym posiedzeniu gabinetu z powodu śmierci ojca.

– Zirytowało go takie załatwienie sprawy – przyznaje polityk PSL. – Można to było przełożyć o tydzień. PO przecież wie, że na tym projekcie szczególnie nam zależy.

Dodaje, że jego partia nie zamierza się dalej godzić na podobne zagrywki ze strony PO. Tym bardziej że wczoraj swój projekt dotyczący opcji przedstawił też PiS.

Ton łagodzi nieco Eugeniusz Grzeszczak, peeselowski minister w Kancelarii Premiera. – Cieszymy się, że projekt idzie naprzód – zaznacza.

Grzegorz Dolniak, wiceszef Klubu PO, zapewnia, że jego partia nie ma zakusów, by podkradać ludowcom ich projekty: – Nie chcemy deprecjonować pomysłów koalicjantów, a wręcz przeciwnie. W naszym interesie jest, by PSL czuł się przy nas dowartościowany. Tylko to zapewni koalicji trwałość.

– Gdy rząd przygotuje jakiś projekt, premier zawsze podkreśla, że to nie tylko zasługa PO, ale też PSL – podkreśla Dolniak.

Od tygodnia mówi się o planowanym spotkaniu koalicjantów. Jednak wczoraj znów zdecydowano, że zostanie ono przełożone. Czy PO obawia się irytacji PSL?

Stanisław Żelichowski, szef klubu ludowców, zapewnia, że nie należy tego wiązać z tarciami w koalicji. – Byliśmy uprzedzani, że premier może przełożyć spotkanie z powodu innych zajęć – zapewnia.

Na razie nie wiadomo, kiedy dojdzie do rozmowy liderów koalicji.

Przewodniczący Klubu PO Zbigniew Chlebowski mówi o najbliższych dniach. Również ludowcy mają nadzieję, że nastąpi to w tym tygodniu. Ale i oni muszą się przygotować, że usłyszą cierpkie słowa. Choćby z powodu uporu w sprawie finansowania partii z budżetu. PO zależy, by je zawiesić, ale PSL godzi się jedynie na ograniczenie subwencji.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora [mail=k.manys@rp.pl]k.manys@rp.pl[/mail]

Polityka
Co Sławomir Mentzen uważa o debacie Trzaskowski-Nawrocki? Jest komentarz
Polityka
Trzaskowski: Polska zasługuje na prezydenta, o którym wszyscy wiedzą wszystko
Polityka
Debata prezydencka: Karol Nawrocki kontra Rafał Trzaskowski
Polityka
Śledztwo ws. słów Grzegorza Brauna. Znieważył prezydenta Andrzeja Dudę?
Polityka
Wiemy, jak Polacy oceniają pracę Andrzeja Dudy. Sondaż