Ambasada USA w Hawanie w 2017 roku zmniejszyła o połowę liczebność personelu po tym, gdy pracujący tam dyplomaci zaczęli skarżyć się na bóle głowy, nudności i inne dolegliwości. Według władz USA domniemane ataki akustyczne mogły być spowodowane użyciem urządzeń zdolnych do wysyłania sygnałów dźwiękowych o częstotliwościach, które nie są odbierane przez ludzki słuch.
Podejrzenia o celowym ataku nasiliły się, gdy agencja Associated Press dotarła do nagrania wykonanego przez pracowników USA w ambasadzie, na którym słychać uporczywe dudnienie czegoś, co zostało zidentyfikowane jako dron.