Środowa debata nad działaniami rządu w sprawie tragedii smoleńskiej była burzliwa. Premier usłyszał wiele krytycznych uwag. Mimo to Sejm wczoraj przyjął informację gabinetu Donalda Tuska. Za głosowało 270 posłów Platformy i PSL oraz lewicy. Przeciw były PiS i PJN.
Nie kończy to jednak sejmowej dyskusji na ten temat. Posłowie wrócą do niej już we wtorek. Do rozstrzygnięcia pozostaje bowiem kwestia dwóch uchwał.
Pierwszą przygotował PiS. Domaga się, by Sejm wyraził zdecydowany sprzeciw wobec tez zawartych w raporcie MAK na temat przyczyn tragedii. Alternatywny, znacznie łagodniejszy projekt opracowała lewica. Wzywa w nim rząd do podjęcia wszelkich działań, które umożliwią wyjaśnienie okoliczności tragedii.
Wczoraj oboma projektami miała się zająć komisja ustawodawcza.
Nie zrobiła tego jednak z powodów regulaminowych (zbyt późne zwołanie posiedzenia). Posiedzenie przełożono właśnie na najbliższy wtorek.