Kurczy się dystans między dwiema największymi partiami. Jeszcze przed dwoma tygodniami PO miała do nadrobienia 10 punktów procentowych. Tymczasem w badaniu, które zostało zrealizowane przez IBRIS Homo Homini 18 grudnia na reprezentatywnej 1067 osobowej grupie dorosłych Polaków, ten dystans wynosił zaledwie 4 punkty.
Partię Jarosława Kaczyńskiego popiera 29 proc. ankietowanych, co daje jej pierwsze miejsce w rankingach popularności.
Ale w ciągu ostatnich dwóch tygodni straciła ona 2 punkty. Być może przyczyną tego stanu rzeczy jest afera Tomasza Kaczmarka, który zachowywał się agresywnie wobec męża swojej przyjaciółki, co od kilku dni opisują media.
PiS w ogóle nie ma ostatnio dobrej prasy. Wybór Antoniego Macierewicza na wiceszefa partii był komentowany jako dowartościowanie nurtu smoleńskiego, a Jarosław Kaczyński powiedział, że wie, jak uruchomić 1 bln złotych na program inwestycyjny, co zostało obśmiane przez ekspertów.
No i pojawiła się kolejna partia na prawicy, Polska Razem Jarosława Gowina. Co prawda w naszym sondażu ma ona zaledwie 3 proc. poparcia, a więc na razie nie ma szans na wejście do Sejmu, ale mogła odebrać trochę sympatyków PiS-owi.