Dziś o godz. 10 prezydent powoła nowy rząd. Z sondażu IBRIS dla „Rz" wynika, że dobrze Ewę Kopacz jako kandydata na premiera ocenia 31 proc. Polaków. Przeciwnego zdania jest 37 proc. badanych.
To rezultat lepszy od ostatnich notowań Donalda Tuska. Pod koniec czerwca 68 proc. badanych przez IBRIS wystawiło mu oceny negatywne. Zwolennikiem działań Tuska był wówczas jedynie co czwarty Polak (25 proc.).
Te oceny poprawiły się po wyborze Tuska na szefa Rady Europejskiej, ale i tak były gorsze od dzisiejszych notowań Kopacz. Na początku września, kilka dni po wyborze, odsetek przeciwników Donalda Tuska spadł do 55 proc., a grupa zwolenników urosła do 39 proc.
Szansa dla premier
W porównaniu z ostatnimi notowaniami Tuska uwagę zwraca jeszcze jedno: znacznie zwiększyła się grupa osób niezdecydowanych w swoich ocenach. Tusk tak dzielił i polaryzował opinię publiczną, że osób, które miały niewyrobioną opinię o jego rządzie, było bardzo mało – 6–7 proc. W przypadku Kopacz niezdecydowany jest aż co trzeci Polak (32 proc.). A to znaczy, że Polacy udzielają nowemu rządowi kredytu zaufania. To zatem od polityki prowadzonej przez panią premier zależy, czy niezdecydowani zmienią się w jej zwolenników czy przeciwników.