Nowi posłowie PSL chcą działać przeciw fałszerstwom wyborczym

Artur Dębski wraz z grupą byłych posłów Twojego Ruchu, która przystąpiła do ludowców, podpisał się pod projektem ustawy zmieniającej kodeks wyborczy - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 22.12.2014 18:00 Publikacja: 22.12.2014 17:17

Artur Dębski

Artur Dębski

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

W ubiegłym tygodniu do PSL dołączyło sześciu nowych posłów, wcześniej związanych z Twoim Ruchem Janusza Palikota (ostatnio byli zrzeszeni w kole Bezpieczeństwo i Gospodarka). Wśród nich znaleźli się: Artur Dębski, Artur Górczyński, Tomasz Makowski, Michał Pacholski, Paweł Sajak i Henryk Kmiecik.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", na dzień przed ogłoszeniem tej decyzji, sześciu nowych ludowców złożyło podpisy pod projektem ustawy, która powstała w reakcji na podejrzenia o sfałszowanie wyborów samorządowych. Projekt posła Kongresu Nowej Prawicy Przemysława Wiplera zakłada m.in. kamery w lokalach wyborczych i przezroczyste urny. Ale najbardziej rewolucyjną zmianą byłyby naklejki z hologramami, które naklejałby na kartę wyborca zamiast stawiać krzyżyk. Celowe unieważnianie głosów byłoby przy takim zabezpieczeniu niewykonalne. - Skupiłem się na łatwych do poprawienia aspektach technicznych i to odróżnia mój projekt od odrzuconych przez Sejm propozycji PiS, który chciał wprowadzenia polityków do Państwowej Komisji Wyborczej - wyjaśnia nam Wipler, który ma zamiar przekonywać do swojego pomysłu szefów wszystkich klubów.

Jednak nawet tak okrojone zmiany, mogą spotkać się z niechęcią w PSL. – Przezroczyste urny nie są zgodne z tajnością wyborów – twierdzi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" lider ludowców Janusz Piechociński, ale zastrzega, że swoje deklaracje byli posłowie Twojego Ruchu składali jeszcze przed przystąpieniem do PSL. - Byli w gorączce poprzednich stanów emocjonalnych. Teraz będą zachowywać się jak prawdziwi centryści - tłumaczy.

Obecna sytuacja nie podoba się też byłemu marszałkowi Sejmu, a obecnie posłowi PSL Józefowi Zychowi. - Jeżeli klub przyjmuje posłów, to powinien na początku otrzymać od nich deklarację, że nie będą przeciw niemu działać - mówi i dodaje, że nie wie, czy Dębski i jego koledzy poinformowali o podpisaniu tego projektu. Jego zdaniem jednak, prawdziwy problem byłby, gdyby zagłosowali wbrew stanowisku klubu

Sam Dębski bagatelizuje swój podpis pod projektem. - Nie będę specjalnie walczył o ten projekt - mówi i sugeruje, że podpis był aktem solidarności wobec osamotnionego w Sejmie Wiplera. Przyznaje, że tej sprawy z nowym klubem nie konsultował. - Gdy pojawi się wola byśmy wycofali podpisy, to będziemy o tym rozmawiać - stwierdza.

I takie rozmowy mogą się zdarzyć. Jak zapewnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" minister rolnictwa Marek Sawicki, posłowie, którzy dołączyli do PSL powinni teraz utożsamiać się z programem tej partii. - Każdy poseł ma wolny mandat. Jeśli nasz program im odpowiada, to cieszy. Ale jak nie, to długo w PSL nie zagoszczą - ostrzega. - Wierzę, że przyszli z przekonań - dodaje Sawicki.

Więcej w tabletowym wydaniu "Rzeczpospolitej" o 21 oraz w jutrzejszej gazecie

W ubiegłym tygodniu do PSL dołączyło sześciu nowych posłów, wcześniej związanych z Twoim Ruchem Janusza Palikota (ostatnio byli zrzeszeni w kole Bezpieczeństwo i Gospodarka). Wśród nich znaleźli się: Artur Dębski, Artur Górczyński, Tomasz Makowski, Michał Pacholski, Paweł Sajak i Henryk Kmiecik.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", na dzień przed ogłoszeniem tej decyzji, sześciu nowych ludowców złożyło podpisy pod projektem ustawy, która powstała w reakcji na podejrzenia o sfałszowanie wyborów samorządowych. Projekt posła Kongresu Nowej Prawicy Przemysława Wiplera zakłada m.in. kamery w lokalach wyborczych i przezroczyste urny. Ale najbardziej rewolucyjną zmianą byłyby naklejki z hologramami, które naklejałby na kartę wyborca zamiast stawiać krzyżyk. Celowe unieważnianie głosów byłoby przy takim zabezpieczeniu niewykonalne. - Skupiłem się na łatwych do poprawienia aspektach technicznych i to odróżnia mój projekt od odrzuconych przez Sejm propozycji PiS, który chciał wprowadzenia polityków do Państwowej Komisji Wyborczej - wyjaśnia nam Wipler, który ma zamiar przekonywać do swojego pomysłu szefów wszystkich klubów.

Polityka
Sondaż partyjny. Podział mandatów kończy rządy Donalda Tuska. Trzecia Droga na progu
Polityka
Sławomir Mentzen informuje o groźbach, jakie otrzymuje. Grozić mają Ukraińcy
Polityka
Zbrodnia na UW: Donald Tusk wnioskuje o odznaczenie dla interweniującego strażnika
Polityka
Tajemnicze konta wydały na reklamy kandydatów więcej niż oficjalne komitety. NASK ostrzega przed prowokacją
Polityka
Jarosław Kaczyński: Nawrocki realnie miał jedno mieszkanie