Aktualizacja: 02.01.2015 07:13 Publikacja: 02.01.2015 00:00
Foto: Fotorzepa, Sławoir Mielnik
Po trzech latach prac, we wrześniu 2015 r. do szkół mają trafić e-podręczniki. Ma ich być łącznie 64 – do wszystkich 14 przedmiotów wykładanych w procesie nauczania ogólnokształcącego. Ośrodek Rozwoju Edukacji (ORE) szacuje, że z e-podręczników będzie korzystać 40 proc. uczniów.
Problem w tym, że na początku grudnia – zaledwie dziewięć miesięcy przed zakończeniem tego projektu – okazało się, że jakość materiałów, które ORE otrzymała od partnerów, jest niezadowalająca. Ośrodek przyznał też, że nie wie, kiedy partnerzy projektu wykonają swoją pracę zgodnie z oczekiwaniami, i był zmuszony unieważnić przetarg na przeprowadzenie szkoleń dla nauczycieli z wykorzystania e-podręczników. Według naszych informacji część podręczników jest tak źle przygotowana, że nie nadają się nawet do poprawy i powinny zostać napisane na nowo. MEN poszukuje teraz specjalistów, którzy podejmą się kontynuowania tego zadania.
W sondażu IBRiS dla „Faktu” respondentów spytano, któremu z kandydatów na prezydenta powierzyliby swoje oszczędn...
Przez całą kampanię wyborczą sztab PiS starał się uczynić z wyborów prezydenckich referendum na temat rządów Don...
Prawo i Sprawiedliwość musiało złożyć sprawozdania finansowe za 2024 rok bez wymaganych opinii biegłego rewident...
Ciekawsza merytorycznie będzie debata między pierwszą a drugą turą, między dwoma kandydatami. Tutaj będzie już m...
Rafał Trzaskowski opublikował pełne nazwisko Jerzego Ż. oraz nazwę DPS-u, w którym mężczyzna ten przebywa. Takie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas