PiS kandydata na urząd prezydenta ma już od listopada. Start Andrzeja Dudy lider partii ogłosił 11 listopada. Platforma – co oczywiste – poprze Bronisława Komorowskiego, który wprawdzie startu jeszcze nie ogłosił, ale jest mało prawdopodobne, że odpuści. Start w wyborach zapowiedział także Janusz Palikot. A Sojusz Lewicy Demokratycznej? Szuka.
– Tak naprawdę mało kto wie, jak to poszukiwanie się skończy. Wersje zmieniają się bardzo szybko – żali się jeden z działaczy.
– Podczas świąt zrobiliśmy sobie przerwę. Leszek Miller gdzieś wyjechał i nie było z nim kontaktu – mówi bliski współpracownik szefa Sojuszu.
Po świętach do poszukiwań powrócono, a na giełdzie pojawiły się kolejne nazwiska. Z informacji „Rzeczpospolitej" wynika, że największe szanse ma posłanka Małgorzata Szmajdzińska, wdowa po Jerzym Szmajdzińskim, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
– Jest kobietą, prawnikiem i jest bardzo pracowita. Byłaby pewnym symbolem, bo przecież jej mąż miał być naszym kandydatem pięć lat temu – mówi poseł Tadeusz Iwiński.