Urszula Pasławska kandydatką PSL na marszałka Sejmu

"Nie jesteśmy skazani na PiS i anty-PiS. Sejm tak jak Polska, potrzebuje pokoju i spokoju, potrzebuje Dobrej Gospodyni. Dlatego kandydatką PSL-Koalicji Polskiej na marszałka Sejmu jest posłanka Urszula Pasławska" - napisał na Twitterze Władysław Kosiniak-Kamysz.

Aktualizacja: 09.08.2019 13:28 Publikacja: 09.08.2019 13:20

Urszula Pasławska kandydatką PSL na marszałka Sejmu

Foto: Cabaleira [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]

"Sejm oczekuje marszałka, który będzie rzetelnie prowadził obrady, odmrozi schowane do szafy projekty i przywróci dialog do tej izby. Nie ma lepszej kandydatury niż Urszula Pasławska" - przekonuje z kolei na swoim koncie na Twitterze PSL.

Sama Pasławska napisała, że "jako Dobra Gospodyni chce łączyć nie dzielić Polaków i przywrócić politykę ludziom przez odblokowanie projektów unieruchomionych w sejmowej zamrażarce".

Wcześniej pojawiła się informacja, że kandydatką PiS na marszałka Sejmu będzie Elżbieta Witek.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński 8 sierpnia zapowiedział dymisję w związku z kontrowersjami wokół jego lotów rządowym samolotem.

Przed kilkunastoma dniami Radio Zet podało, iż dotarło do dokumentów potwierdzających sześć lotów, podczas których na pokładzie rządowego samolotu znajdował się marszałek Sejmu Marek Kuchciński, członkowie jego rodziny oraz oficer Służby Ochrony Państwa.

Według informacji Radia Zet, w lotach marszałkowi Kuchcińskiemu towarzyszyli najbliżsi "w różnym składzie" - albo żona, albo córka, albo synowie. Dwa z sześciu lotów marszałek odbył na pokładzie najnowszego rządowego samolotu Gulfstream G550.

Na informacje Radia Zet zareagowało Centrum Informacyjne Sejmu. "Każda ze zrealizowanych samolotem rządowym podróży drugiej osoby w państwie miała charakter służbowy" - oświadczyło.

Według CIS, kalendarz marszałka Sejmu "jest bardzo napięty", a Kuchciński "realizuje średnio ok. 30 spotkań służbowych w miesiącu, nie licząc obowiązków podstawowych związanych z funkcjonowaniem" Sejmu.

Zdaniem Centrum, podróże lotnicze realizowane przy pomocy samolotów rządowych są najbezpieczniejszym i najkorzystniejszym logistycznie sposobem na pogodzenie licznych obowiązków.

"Odnosząc się do dat wskazanych w dzisiejszych doniesieniach CIS podkreśla, że były to podróże realizowane zazwyczaj w bezpośredniej styczności kalendarzowej z posiedzeniami Sejmu, co nakładało na Kancelarię Sejmu dodatkowe zadania o charakterze logistycznym" - stwierdziło CIS.

Odnosząc się do informacji, że z marszałkiem Kuchcińskim podróżowali członkowie jego rodziny Centrum oświadczyło, że "obecność dodatkowych osób na pokładzie nie wpływa w żadnej mierze na koszt przelotu".

"Z możliwości towarzyszenia marszałkowi Sejmu w podróżach korzystają zresztą przede wszystkim reprezentanci Izby, pracownicy Kancelarii Sejmu oraz funkcjonariusze Służby Ochrony Państwa, co ułatwia sprawną realizację programu podróży, a zarazem nie ma nic wspólnego z korzyściami o charakterze osobistym" - podało CIS.

Po ujawnieniu informacji o podróżach rządowym samolotem Kuchcińskiego w towarzystwie rodziny, Platforma Obywatelska złożyła wniosek o jego odwołanie ze stanowiska.

Już w dniu ujawnienia informacji przez Radio Zet media podały, że Jarosław Kaczyński osobiście zdecydował, że Kuchciński ma pokryć koszty przelotów swojej rodziny rządową maszyną. Co więcej, stwierdził, że takie sytuacje są niedopuszczalne i nie mogą się nigdy powtórzyć. Taką informację podało RMF FM.

Informację o zwrocie kosztów i przekazaniu ich na cele charytatywne potwierdził dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka. Dodał, że zgodnie z umową Kancelarii Sejmu z PLL LOT "koszty przelotów poselskich są zryczałtowane na poziomie 572,40 zł i w ten sposób zostanie ustalona wysokość przelewu". Grzegrzółka przekazał, że marszałek Sejmu przekazał 15 tysięcy złotych na cele charytatywne w związku z 23 lotami w tej kadencji, w czasie których marszałkowi towarzyszyli członkowie rodziny.

Początkowo CIS zaprzeczało podanym przez "Rzeczpospolitą" informacjom, że zdarzało się, iż członkowie rodziny Kuchcińskiego latali rządowym samolotem bez marszałka.

Jednak na konferencji z 5 sierpnia sam Kuchciński przyznał, że zdarzył się przypadek, gdy jego żona - za zgodą dowódcy maszyny i jego przełożonego - wróciła rządowym samolotem do Warszawy. Samolot wracał do stolicy, po tym jak marszałek odbył lot do Rzeszowa. Marszałek zadeklarował, że przekaże 28 tys. złotych (na tyle wyceniono lot) na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych.

Kuchciński przeprosił też wszystkie osoby, które poczuły się urażone sprawą lotów członków jego rodziny rządowymi samolotami.

5 sierpnia wieczorem CIS opublikowało wykaz lotów marszałka Kuchcińskiego.

"Sejm oczekuje marszałka, który będzie rzetelnie prowadził obrady, odmrozi schowane do szafy projekty i przywróci dialog do tej izby. Nie ma lepszej kandydatury niż Urszula Pasławska" - przekonuje z kolei na swoim koncie na Twitterze PSL.

Sama Pasławska napisała, że "jako Dobra Gospodyni chce łączyć nie dzielić Polaków i przywrócić politykę ludziom przez odblokowanie projektów unieruchomionych w sejmowej zamrażarce".

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rau wypomina ministrom rządu Tuska, że "chcą objąć dochodowe mandaty" w PE
Polityka
Kucharczyk: Wyborcy mogą czuć się rozczarowani listami KO do PE
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała