Aktualizacja: 14.08.2015 08:19 Publikacja: 14.08.2015 07:45
Rosyjska armia w czasie niedawnych manewrów wojskowych z udziałem jednostek z armii chińskiej, pakistańskiej, a nawet z Boliwii i Wenezueli
Foto: AFP
Sąd odrzucił wniosek organizacji pozarządowych, które uznały, że majowy dekret Putina stoi w sprzeczności z prawem mediów i obywateli do informacji.
Dekret przewiduje, że wszelkie dane o stratach poniesionych przez rosyjską armię podczas operacji specjalnych w czasie pokoju są informacją tajną. Nie tylko więc MON nie musi już informować o stratach ponoszonych przez rosyjską armię na Ukrainie (dotąd podawanych oficjalnie jako straty podczas manewrów na południu Rosji), ale władze będą też ścigać dziennikarzy, którzy takie informacje podadzą, za zdradę tajemnicy państwowej.
Były dyrektor FBI James Comey wywołał oburzenie w administracji Trumpa po tym, jak krótko zamieścił na Instagram...
Zwycięstwo George’a Simiona w niedzielnych wyborach prezydenckich może oznaczać, że drugi po Polsce najważniejsz...
W Antalyi rozpoczęło się spotkanie 32 ministrów spraw zagranicznych państw NATO, którego celem jest m.in. przygo...
Rezultatem bliskowschodniej podróży prezydenta USA są nie tylko lukratywne kontrakty handlowe, lecz także pewne...
Zebrani w tureckiej Antalyi szefowie dyplomacji 32 krajów sojuszu uzgadniają plan podniesienia do 2032 r. wydatk...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas