Reklama

Gowin przegrał przez śmigłowce

Sprawa kontraktu na caracale przesądziła o zwycięstwie Antoniego Macierewicza w rozgrywce o MON – dowiedziała się „Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 03.11.2015 06:14 Publikacja: 02.11.2015 20:00

Jarosław Gowin

Jarosław Gowin

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Kiedy w finale kampanii wyborczej PO zarzuciła PiS, że na ministra obrony szykuje Antoniego Macierewicza, Beata Szydło zareagowała ekspresowo. Obawiając się, że nominacja dla kontrowersyjnego śledczego smoleńskiego może zaszkodzić notowaniom PiS, na konferencji prasowej jako przyszłego szefa MON przedstawiła Jarosława Gowina, byłego polityka PO, a dziś sojusznika PiS.

Ale dziś, po wyborach, wszystko wskazuje na to, że to jednak Macierewicz pokieruje za kilka tygodni polską armią. Powodów jest kilka. Gowin zaszkodził sobie u szefostwa PiS wypowiedziami dotyczącymi swych ministerialnych planów. Według naszych rozmówców chodzi m.in. o wypowiedź dotyczącą finalizowanego przetargu na śmigłowce dla armii. Rząd PO wybrał do ostatecznych negocjacji Caracala produkcji francuskiego koncernu Airbus Helicopters. Cena za 50 śmigłowców, przeszkolenie personelu i symulatory ma wynieść ponad 13,3 mld zł.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Kolejne kłopoty prawne posła Mateckiego. Wykorzystał wpływy, by pomóc prawicowej celebrytce?
Polityka
Rada Bezpieczeństwa Narodowego po wtargnięciu rosyjskich dronów niejawna
Polityka
Marian Banaś: wybór jednego z dwóch kandydatów na prezesa NIK, to wygrana PiS
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Drony z Rosji celowo skierowane nad Polskę
Reklama
Reklama