PFN: 20 mln zł na promocję Polski, 51 obserwujących na Instagramie

Głównym zadaniem powołanej przez PiS w 2016 Polskiej Fundacji Narodowej było promowanie Polski za granicą. Na jej budżet w wysokości 220 mln złotych  złożyło się 17 spółek Skarbu Państwa.

PFN zasłynęła m.in. kampanią billboardową promującą reformę sądownictwa przeprowadzoną przez PiS, o której sąd orzekł, że jej finansowanie złamało statut fundacji. W apelacji od tego wyroku PFN porównała swoje działania do finansowania przez Polski Instytut Sztuki Filmowej filmu "Kler" Wojciecha Smarzowskiego.

Ostatecznie spór o kampanię "Sprawiedliwe Sądy" PFN prawomocnie przegrała.

W 2017 roku PFN zatrudniła amerykańską firmę PR-ową White House Writers Group, która miała doradzać w prowadzeniu profili w mediach społecznościowych. Na poczet przyszłych rozliczeń wpłacono na jej konto 135 tys. dolarów (ok. pół miliona złotych).

WHWG, jak wszystkie amerykańskie firmy i organizacje otrzymujące wynagrodzenia od obcych rządów,  zgodnie z ustawą o lobbingu FARA maja obowiązek składania rozliczeń finansowych.

Miesięcznie firma miała otrzymywać 45 tys. dolarów i "zwrot uzasadnionych dodatków", przy czym nie powinny one przekraczać 10 proc. podstawowego miesięcznego wynagrodzenia, czyli 4,5 tys. USD.

Tymczasem z rozliczeń White House Writers Group, które w USA są ogólnie dostępne, wynika, że tylko od listopada 2017 do końca kwietnia 2018 PWN wypłaciła WHWG ponad 25 tys. dolarów za zgłoszone przez nią wydatki.

Najwięcej kosztował przyjazd trójki pracowników firmy do Polski: bilety lotnicze (SAS-em, nie LOT-em) 5 tys. dol. i hotele 3,5 tys. dol. Sporo — aż 6 tys. dol. — poszło dla firmy prawniczej, współpracującej w WHWG.

Fundacja zapłaciła nawet za jedzenie, które kupowali pracownicy WHWG — prawie 1 tys. dol. Nie był to catering na potrzeby konferencji czy paneli dyskusyjnych, bo w tym czasie WHWG nie zorganizowało żadnego takiego wydarzenia dla PFN. Wyżywienie pracowników WHWG kosztowało więcej niż np. reklamy na Twitterze, które firma kupowała dla PFN (350 dolarów) - pisze Onet.

Następne rozliczenie za okres maj-październik 2018 jest drastycznie wyższe, ponieważ WHWG zaczęła organizować dla PFN konferencje. W tym okresie fundacja zapłaciła jej ponad 2,6 mln dolarów jako honorarium dla  oraz zwrot wydatków poniesionych na organizację imprez. Do tego zwrot kosztów administracyjnych i logistycznych przekraczający 1,6 mln dol.

Ostatnie sprawozdanie dotyczy okresu listopad 2018 r. — kwiecień 2019 r. Według naszych ustaleń, w tym czasie stałe opłaty miesięczne wzrosły dwukrotnie do 90 tys. dol. (ponad 350 tys. zł).

White House Writers Group (WHWG) zarządza m.in. profilami o Polsce na Instagramie i YouTube. Pierwszy obserwuje 51 osób, drugi ma 13 subskrypcji.

Firma stworzyła też stronę PolandPerspectives.org.

Na Twitterze profil @Polish_Fndtn obserwuje 6 tys. osób, na Instagramie profil HeartofPoland ma 51 obserwujących, w tym m.in. pracowników WHWG, kanał Poland Perspectives na YouTube ma 13 subskrybentów.

W korespondencji z PFN White House Writers Group opisuje podjęte przez siebie działania mające promować Polskę. Stworzone przez firmę serwisy internetowe mają wg niej być  "hubem informacyjnym dla Polski" i  współtworzą „strategiczną infrastrukturę informacyjną", która Polska może wykorzystywać przez wiele lat.

Wśród wymienionych przez WHWG działań jest m.in. telefoniczny wywiad pracownicy WHWG dla katolickiego Ave Maria Radio, lokalnego radia nadającego w kilku miastach w stanie Michigan czy ogólniki na temat "ułatwiania" spotkań „amerykańskich liderów środowiska biznesowego z przedstawicielami polskiego rządu”.

Onet zauważa, że na początku ubiegłego roku, gdy nowelizacja ustawy o IPN - dotycząca m.in. karania za obarczanie Polski współodpowiedzialnością za Holokaust - wywołała burzę na świecie, a jednocześnie wypłacane WHWH kwoty znacząco wzrosły, amerykańska firma nie podjęła żadnych działań, by pomóc polskim władzom w naprawianiu wizerunku Polski.