Jeżeli wszystko potoczy się zgodnie z planem, za tydzień powinien powstać nowy rząd. Nastąpić to ma po czterech elekcjach parlamentarnych w ostatnich dwu latach. Premierem nowego gabinetu ma zostać prawicowy polityk Naftali Benett. W połowie kadencji parlamentarnej powinien przekazać urząd szefa rządu Jairowi Lapidowi, przywódcy centrowego ugrupowania Jesz Atid (Jest przyszłość).
Zgodnie ze wstępnym porozumieniem nową koalicję tworzy siedem z 13 ugrupowań obecnych w Knesecie. Od lewa do prawa. To tak, jakby w Polsce powstał rząd złożony z Konfederacji, lewicy z partią Razem, PO, PSL i ugrupowania Hołowni.