Paweł Kowal: Proces decyzyjny w PiS zmienia ustrój?

- Proces decyzyjny w PiS? Ta praktyka polityczna, to jest bardzo dobry przykład do omawiania na zajęciach ze studentami: jak praktyka polityczna "zmienia" ustrój państwa - mówił w programie #RZECZOPOLITYCE Paweł Kowal, były eurodeputowany.

Aktualizacja: 01.06.2017 10:44 Publikacja: 01.06.2017 10:35

Paweł Kowal: Proces decyzyjny w PiS zmienia ustrój?

Foto: rp.pl

Gość programu oceniał drogę podejmowania decyzji w obozie rządzącym, co do tej pory było niespotykane. Mówił też, jakie to niesie za sobą ryzyko. - Ona jest przejrzysta, jest zgodna z przepisami, z konstytucją, ale ta pewna praktyka polityczna, to jest bardzo dobry przykład do omawiania na zajęciach ze studentami: jak praktyka polityczna "zmienia" ustrój państwa - mówił Kowal.

 

Były europoseł zauważał, że taki model podejmowania decyzji sprawia, że utrudniona jest kontrola nad rządem premier Beaty Szydło. - Mamy tak, że ośrodek decyzyjny jest w partii, co prowadzi do tego, że partia musi się rozrastać, aby kontrolować aparat rządowy. Kiedy aparat rządowy prowadzi na Nowogrodzką to okazuje się, że powstaje większy problem Polski resortowej, ponieważ jest trudniej kontrolować rząd - powiedział Kowal.

Jako problem Kowal zaznacza fakt, że ministrowie indywidualnie ustalają z władzami partii swoje plany. - Skutki procesu decyzyjnego są następujące: centralizacja polityczna, ale na poziomie administracyjnym jest jakby odwrotny proces: fragmentaryzacja. Ponieważ każdy minister ustala swoje działania w tym centrum partyjnym, gdzie decyduje wąska grupa, bo przecież nie sam prezes Jarosław Kaczyński - mówił gość #RZECZYOPOLITYCE.

- Nie mam wrażenia, że to nieczytelne, wręcz przeciwnie. Najważniejsze decyzje zapadają na szczeblu partyjnym. Natomiast zastanawiam się czy to jest efektywne. Jeśli sprawy są koordynowane w rządzie to zarządzanie jest dużo bardziej efektywne - zakończył Kowal.

Gość programu oceniał drogę podejmowania decyzji w obozie rządzącym, co do tej pory było niespotykane. Mówił też, jakie to niesie za sobą ryzyko. - Ona jest przejrzysta, jest zgodna z przepisami, z konstytucją, ale ta pewna praktyka polityczna, to jest bardzo dobry przykład do omawiania na zajęciach ze studentami: jak praktyka polityczna "zmienia" ustrój państwa - mówił Kowal.

Były europoseł zauważał, że taki model podejmowania decyzji sprawia, że utrudniona jest kontrola nad rządem premier Beaty Szydło. - Mamy tak, że ośrodek decyzyjny jest w partii, co prowadzi do tego, że partia musi się rozrastać, aby kontrolować aparat rządowy. Kiedy aparat rządowy prowadzi na Nowogrodzką to okazuje się, że powstaje większy problem Polski resortowej, ponieważ jest trudniej kontrolować rząd - powiedział Kowal.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wicepremier: Na miejscu Tuska nie chciałbym 1 maja stawać obok Andrzeja Dudy
Polityka
Senator KO od dziewięciu lat czeka na decyzję ws. postawienia go przed Trybunałem Stanu
Polityka
Szymon Hołownia powalczy o prezydenturę? Mówi o "badaniach, w których widać nadzieję"
Polityka
Jarosław Kaczyński straci immunitet? Ma być ukarany m.in. za kradzież
Polityka
Prezydent w rocznicę przystąpienia do UE wbija szpilkę premierowi. "Niestety, nie skorzystał"
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił