Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.11.2017 17:03 Publikacja: 05.11.2017 17:37
Kurierzy z przesyłkami do Senatu nie są wpuszczani przez Straż Marszałkowską.
Foto: PAP, Rafał Guz
200 tys. zł – tyle ma wynieść budowa w przyszłym roku maleńkiego punktu podawczego Senatu. Stanie on obok okazałego sejmowego biura korespondencji wartego dziesiątki milionów. To efekt problemów Senatu, które rozpoczęły się w sierpniu 2016 roku. Wtedy marszałek Sejmu Marek Kuchciński wprowadził zmiany w zarządzeniu regulującym poruszanie się po kompleksie parlamentu. Dotąd teren Sejmu i Senatu był otwarty, co oznacza, że między budynkami mógł spacerować każdy. Marszałek zdecydował, że wstęp będzie możliwy po pokazaniu uprawniających do tego dokumentów.
Podczas Rady Naczelnej PSL, która odbyła się we wtorek, liderzy ugrupowania zdecydować mieli, że w kolejnych wyb...
Rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki poinformował, że Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) zwrócił...
Rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Rafał Leśkiewicz potwierdził, że Andrzej Duda zaproponował Karolowi Nawrock...
- Działania Izraela w stronę wyeliminowania zdolności nuklearnych Iranu są właściwe - tak Mateusz Morawiecki odp...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Ludowcy chcą przekonać swoich koalicjantów do nowej strategii wobec prezydenta Karola Nawrockiego. I to w sprawa...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas