Rz: Do sądu po sprawiedliwość – czy to powiedzenie pasuje do podatków?
Paweł Fałkowski: Tak, czasami podatnikom nie pozostaje bowiem nic innego, niż właśnie iść do sądu. Skarżyć decyzje fiskusa powinien każdy, kto czuje się pokrzywdzony działaniami urzędów skarbowych i jest przekonany, że rozlicza się zgodnie z przepisami. W sądzie ma szanse na obiektywne rozstrzygnięcie. Choć i sędziom zdarzają się wpadki. Stąd wziął się pomysł na ranking – chcemy pokazać najbardziej kontrowersyjne tegoroczne orzeczenia. Na lidera wybraliśmy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie PIT od nieujawnionych źródeł przychodów – ze względu na jego wagę i znaczenie.
Podatnicy coraz częściej mówią, że sądy kierują się interesem fiskalnym państwa. Czy to prawda?
Faktycznie, w ostatnich latach można zauważyć w orzecznictwie taką tendencję. Pokazują to chociażby sprawy rozliczeń spółek komandytowo -akcyjnych. W legalny sposób unikały one podatku, a teraz sądy, żeby naprawić tę „niesprawiedliwość", nakazują płacić daninę podczas ich likwidacji.
Jakie są przyczyny takiego zaostrzenia kursu?