Osoby przyjmujące w spadku zadłużoną nieruchomość mogą skorzystać z ulgi na spłatę długów. Dotyczy to jednak tylko spadków nabytych po 1 stycznia 2019 r. W gorszej sytuacji są ci, którzy rozliczają spadki nabyte przed tą datą. Wtedy jeszcze przepis nie pozwalał na odliczenie.
Skarbówka wyjaśniła te zasady w najnowszej interpretacji. Dotyczyła ona podatniczki, która wraz z ojcem i siostrą nabyła spadek po matce zmarłej w 2016 r. W skład spadku wchodziła nieruchomość obciążona kredytem hipotecznym. Bank wypowiedział umowę i zażądał od spadkobierców zapłaty 60 tys. zł zaległych rat kredytu. Spadkobiercy nie dysponowali taką kwotą, więc sprzedali nieruchomość w 2017 r. za blisko 400 tys. zł, z czego wnioskodawczyni miała otrzymać 65 tys. zł. Jednak po uregulowaniu zaległości bankowych pozostało jej tylko 16 tys. zł.
Czytaj także:
Sprzedaż nieruchomości: fiskus chce podatku od długu spłaconego bankowi - interpretacja podatkowa
Kobieta nie rozliczyła tej kwoty. Zainwestowała ją w zakup nowego mieszkania. Zapytała, czy od przychodu uzyskanego ze sprzedaży odziedziczonej nieruchomości można odliczyć koszty spłaty kredytu hipotecznego obciążającego tę nieruchomość. Jej zdaniem spłata kredytu hipotecznego wraz z odsetkami stanowi koszt uzyskania przychodu ze sprzedaży.