Dochody z wynajmu, biznesu i etatu: zmiany w PIT na 2023 r.

Zarabiający na mieszkaniach stracą, przedsiębiorcy mogą wybrać podatek za stary i nowy rok, rozbudowany formularz PIT-2 powinien ułatwić rozliczanie wynagrodzeń, rośnie odpis na opp.

Publikacja: 31.12.2022 10:25

Dochody z wynajmu, biznesu i etatu: zmiany w PIT na 2023 r.

Foto: Adobe Stock

Nowy Rok przynosi podatnikom nowe wyzwania. Nie będzie wprawdzie już takiego podatkowego tornada, jakie zafundował nam Polski Ład w pierwszych dniach stycznia 2022 r., ale 2023 r. też zapowiada się ciekawie.

Przede wszystkim diametralnie zmienia się sytuacja osób zarabiających na wynajmie. Od 1 stycznia 2023 r. jedyną formą opodatkowania najmu prywatnego (czyli takiego, który nie jest rozliczany w działalności gospodarczej) jest ryczałt. To podatek liczony od przychodu. Bez możliwości odliczania kosztów, w tym amortyzacji. Na ryczałcie nie ma też kwoty wolnej, podatek płacimy od każdej zarobionej złotówki.

Zakaz amortyzacji

Tak więc wynajmujący prywatnie nie mogą już rozliczać się według skali. Taką możliwość mają ci, dla których wynajem jest biznesem. Oni odliczą koszty, z wyjątkiem amortyzacji mieszkań/domów. W 2023 r. jest już definitywnie zakazana.

– To fiskalne zmiany, które uszczuplą zyski wynajmujących. Mogą też spowodować jeszcze większy wzrost cen najmu i niższą dostępność lokali dla tych, których nie stać na zakup własnego mieszkania – komentuje Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy w Konfederacji Lewiatan.

Amortyzować mieszkań/domów nie mogą już także ci przedsiębiorcy, którzy prowadzą w nich swój biznes. Zostają im natomiast koszty ich utrzymania.

Nowy Rok będzie wyjątkowy dla przedsiębiorców, którzy zastanawiają się nad formą opodatkowania. Mogą bowiem wybrać sposób rozliczeń nie tylko na przyszłość, ale także wstecznie. Ta druga możliwość dotyczy tych, którzy w 2022 r. byli na liniowym PIT albo na ryczałcie. Do 2 maja mogą rozliczyć zeszły rok według skali.

Przypomnijmy, że obniżka stawki w pierwszym progu skali (z 17 na 12 proc.) nastąpiła dopiero w lipcu. Może więc okazać się, że robiąc kalkulację na początku roku ze stawką PIT 17 proc., korzystniejszy dla przedsiębiorcy był np. ryczałt. A teraz, po obniżce podatku, symulacja się zmienia na korzyść skali. Ale decyzja zależy nie tylko od stawki. W kalkulacji trzeba wziąć też pod uwagę koszty biznesu, wysokość składki zdrowotnej, a także podatkowe preferencje (np. rozliczenie z małżonkiem jest na skali, na liniówce nie przysługuje).

Odliczenie na zleceniu

Nowości czekają też pracowników, a także tych, którzy zarabiają na zleceniach czy umowach o dzieło. Zmieniają się zasady rozliczania kwoty zmniejszającej podatek, co może wpłynąć na wysokość wypłaty. Zwłaszcza u osób na umowach cywilnoprawnych (dzieła, zlecenia). Oni do tej pory nie mieli w trakcie roku uwzględnianej kwoty zmniejszającej podatek, teraz dzięki jej odliczeniu mogą dostać na rękę nawet 300 zł miesięcznie więcej.

Informacje o przysługujących pracownikom, zleceniobiorcom czy wykonującym umowy o dzieło preferencjach należy przekazać płatnikowi na nowym formularzu PIT-2. Jest dużo obszerniejszy niż w poprzednich latach, ale Ministerstwo Finansów zapewnia, że ułatwi rozliczanie pensji i jest przekonane, że podatnicy i działy kadrowo-płacowe na pewno sobie z nim poradzą.

1,5 proc. na organizacje

Nowy Rok przynosi dobrą wiadomość dla tych, którzy wspierają częścią swojego podatku organizacje pożytku publicznego. Odpis rośnie z 1 do 1,5 proc. Żeby podzielić się PIT, wystarczy wpisać w zeznaniu numer KRS beneficjenta oraz kwotę, którą chcemy przekazać. Można to już zrobić w deklaracjach za 2022 r.

Zmieniają się zasady ulgi Pałacyk Plus. Nie ma już odliczenia na nabycie zabytków. Odpisać można tylko wydatki na ich konserwację, restaurację bądź roboty budowlane.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Marek Gadacz, doradca podatkowy, dyrektor w Andersen Tax & Legal

Rok 2023 r. w PIT zapowiada się spokojniej niż 2022 r., który był wyjątkowy ze względu na Polski Ład. Choć teraz zmian też jest sporo i to niekoniecznie korzystnych dla podatników. Pogarsza się zwłaszcza sytuacja osób zarabiających na wynajmie prywatnym (który nie jest działalnością gospodarczą). Nie mogą już wybrać formy rozliczeń, obowiązkowy jest ryczałt. Ci, którzy byli do tej pory na skali, stracą więc koszty, w tym amortyzację. Dla wielu może oznaczać to podwyżkę podatku. Zakaz amortyzacji mieszkań dotknie także prowadzących biznes.

Są zarzuty, że narusza zasadę ochrony praw nabytych, ale sądy na razie tego nie potwierdzają.

Ciekawy początek roku czeka przedsiębiorców. Będą bowiem wybierać formę opodatkowania na 2023 r., a także za 2022 r. Trzeba przy tym pamiętać, że zmiana podatku oznacza też inne zasady naliczania składki zdrowotnej.
Pozytywnie oceniam kumulację wszystkich wniosków w PIT-2. Stał się wprawdzie trudniejszy do wypełnienia, ale ostatecznie powinno to ułatwić rozliczanie pensji. Dobrze też, że zwiększono podatkowy odpis na organizacje pożytku publicznego. Obawiały się one, że z powodu obniżki PIT ich wpływy znacznie zmaleją. 

Nowy Rok przynosi podatnikom nowe wyzwania. Nie będzie wprawdzie już takiego podatkowego tornada, jakie zafundował nam Polski Ład w pierwszych dniach stycznia 2022 r., ale 2023 r. też zapowiada się ciekawie.

Przede wszystkim diametralnie zmienia się sytuacja osób zarabiających na wynajmie. Od 1 stycznia 2023 r. jedyną formą opodatkowania najmu prywatnego (czyli takiego, który nie jest rozliczany w działalności gospodarczej) jest ryczałt. To podatek liczony od przychodu. Bez możliwości odliczania kosztów, w tym amortyzacji. Na ryczałcie nie ma też kwoty wolnej, podatek płacimy od każdej zarobionej złotówki.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona