Podatnik, który z powodu trudnej sytuacji finansowej nie spłacił długu, nie ma przychodu z tytułu nieodpłatnych świadczeń. Dopiero po przegranej przed Naczelnym Sądem Administracyjnym skarbówka zgodziła się, że dłużnik nie zapłaci podatku dochodowego.
Sprawa dotyczyła podatnika, który w 2007 i 2008 r. zawarł dwie umowy kredytowe jako osoba fizyczna nieprowadząca działalności gospodarczej. Niedługo po tym jego sytuacja materialna znacznie się pogorszyła i przestał spłacać zobowiązania. Wierzytelności te zostały kupione przez firmę windykacyjną, która w 2017 r. wystąpiła do niego z wezwaniem do zapłaty. Podatnik odpowiedział, że należności przedawniły się w 2013 r. i w 2014 r. Firma uznała zarzut przedawnienia i zrezygnowała z dochodzenia zobowiązań. Następnie przekazała mu informację PIT-8C, w której wykazała jego przychód w związku z przedawnieniem długów.