Czy do środków masowego przekazu zalicza się także Internet? Odpowiedź wydaje się oczywista, bo przecież może z niego korzystać każdy zainteresowany, a jego zasięg jest właściwie nieograniczony.
Wydawało się, że zrozumiał to także fiskus. Przykładowo w interpretacji Izby Skarbowej w Warszawie (nr IPPB1/415-551/09-4/ES) stwierdzono, że Internet służy do publikacji określonych treści i kierowania ich do nieograniczonej i anonimowej liczby odbiorców. Jest więc środkiem masowego przekazu, o którym mówi art. 21 ust. 1 pkt 68 ustawy o PIT, a organizator nie musi potrącać podatku od wygranych do 760 zł (taki jest limit zwolnienia z PIT dla jednej nagrody).
Okazuje się jednak, że niektóre urzędy ciągle kwestionują zasadność stosowania zwolnienia w internetowych konkursach, a co gorsza, mają szanse na zwycięstwo w sądzie. Świadczy o tym sprawa rozstrzygnięta przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie (sygn. I SA/Sz 581/10). Podkreślił on wprawdzie, że w dzisiejszych czasach nie sposób kwestionować znaczenia Internetu jako środka masowego porozumiewania się i zdobywania różnego rodzaju informacji, jednakże aby zastosować zwolnienie, konkurs musi być zorganizowany przez instytucję zaliczaną do środków masowego przekazu. Takiego warunku nie spełniała spółka, która wystąpiła z wnioskiem o interpretację.
Jest to kontrowersyjne stanowisko, znacznie bowiem ogranicza zakres zwolnienia (patrz ramka).