Od 1 stycznia 2007 r. obowiązują zmienione zasady dochodzenia odszkodowań za błędne decyzje podatkowe. Do końca 2006 r. szczególny tryb określała sama ordynacja podatkowa. Główną wadą tej regulacji było to, że ograniczała się do ekstremalnych sytuacji, które miały związek z określonymi przesłankami stwierdzenia nieważności decyzji czy wznowieniem postępowania (np. rażącym naruszeniem prawa). Ponadto, aby uzyskać odszkodowanie, podatnik musiał najpierw wystąpić z wnioskiem do fiskusa, który wydał wadliwą decyzję. Dopiero jeśli fiskus nie chciał przyznać odszkodowania – co, jak nietrudno się domyślić, było normą – lub zgadzał się na mniejszą niż żądana kwotę, podatnik mógł oddać sprawę do sądu powszechnego.
Od 1 stycznia 2007 r. ta sytuacja uległa zmianie. Ordynacja podatkowa reguluje kwestię odszkodowań w jednym krótkim przepisie, który odsyła wprost do prawa cywilnego.
Gwarancja dochodzenia roszczeń znajduje się w samej Konstytucji RP. Jej art. 77 ust. 1 mówi, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej. Bardziej szczegółowe regulacje zawiera kodeks cywilny. W art. 415 mówi, że kto ze swej winy wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.
Odpowiedzialność odszkodowawcza za błędy fiskusa obejmuje rzeczywiste szkody i utracone korzyści
Do szkód wyrządzonych działaniem urzędników odnosi się wprost art. 417 k.c. Zgodnie z nim za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej odpowiedzialność ponosi Skarb Państwa, a także jednostka samorządu terytorialnego lub inna osoba prawna wykonująca tę władzę z mocy prawa.