Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną fiskusa, który spierał się z podatniczką o prawo do zwolnienia w PIT przy sprzedaży nieruchomości.
We wniosku o interpretację kobieta wyjaśniła, że w 2009 r. otrzymała od rodziców mieszkanie. Dwa lata później zdecydowała się je sprzedać. Ponieważ transakcja nastąpiła przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku nabycia lokum, w grę wchodziła konieczność rozliczenia jej z fiskusem. W złożonej deklaracji PIT-39 kobieta wykazała jednak kwotę, co do której chce skorzystać ze zwolnienia z art. 21 ust. 1 pkt 131 ustawy o PIT. Oświadczyła bowiem, że w ciągu dwóch lat, licząc od końca roku zbycia mieszkania nabytego w darowiźnie, pieniądze przeznaczy na własne cele mieszkaniowe.
Podatniczka zauważyła, że aby skorzystać ze zwolnienia z PIT musi wydatkować kwotę uzyskaną ze sprzedaży do końca 2013 r. Z wniosku wynikało, że pieniądze chce wydać na nabycie mieszkania, które jej mąż wylicytował na licytacji komorniczej (łączy ich współwłasność małżeńska).
Podatniczka chciała się upewnić m.in., czy jeśli dołoży się do wylicytowanego lokum, ale postanowienie o przysądzeniu własności uprawomocni się po terminie, w którym powinna wydać środki na własne cele mieszkaniowe, straci prawo do zwolnienia.
Sama uważała, że je zachowa, bo przychód ze zbycia mieszkania od rodziców zostanie wydatkowany do końca 2013 r. Do sądu wpłynie bowiem kwota na podstawie postanowienia o przybiciu.