Ulga podatkowa dla Kościoła mogą być zakazaną pomocą publiczną - wyrok TSUE

Zwolnienia podatkowe, które przysługują Kościołowi katolickiemu w Hiszpanii, mogą stanowić zakazaną pomoc państwa, w zakresie w jakim pomoc ta jest przyznawana dla działalności gospodarczej Kościoła.

Aktualizacja: 27.06.2017 14:49 Publikacja: 27.06.2017 14:25

Ulga podatkowa dla Kościoła mogą być zakazaną pomocą publiczną - wyrok TSUE

Foto: 123RF

Zanim Hiszpania przystąpiła do Unii, zawarła z Watykanem umowę przewidującą różne zwolnienia podatkowe na rzecz Kościoła katolickiego. Powołując się na tę umowę, Kościół katolicki domaga się zwrotu gminnego podatku od budowli, instalacji i robót budowlanych. Chodzi o 23 tys. euro, które Kościół musiał zapłacić w związku z robotami budowlanymi w budynku prowadzanej przez siebie szkoły w pobliżu Madrytu.

Szkoła zarabiaała na czesnym

Wniosek o zwrot został oddalony przez organ podatkowy. Według jego stanowiska  zwolnienie nie przysługuje, ponieważ wystąpiono o nie w odniesieniu do działalności Kościoła katolickiego niemającej celu religijnego, lecz charakter komercyjny. Pomieszczenia szkoły używane są przede wszystkim do prowadzenia nauczania podstawowego i średniego   równorzędnego z nauczaniem w szkołach państwowych w ramach obowiązku szkolnego. Koszty prowadzenia tego nauczania pokrywane są ze środków publicznych. Jednak tych samych pomieszczeń Kościół używa także do prowadzenia przedszkola, a także  nauczania pozaszkolnego i ponadobowiązkowego, które nie są subwencjonowane z budżetu państwa i za które jest pobierane czesne.

Spór w tej sprawie trafił do hiszpańskiego sądu, który miał wątpliwości, czy zwolnienie podatkowe w tym przypadku należy traktować jako zakazaną na mocy prawa Unii pomoc państwa. Chodzi też o rozstrzygnięcie zasadniczej kwestii: czy zakazana pomoc państwa ma miejsce, gdy państwo członkowskie zwalnia wspólnotę religijną z określonych podatków także w zakresie działalności, która nie jest ściśle związana z celami religijnymi.

Zakazana pomoc dla komercji

W ogłoszonym dzisiaj wyroku Trybunał stwierdził, że sporne zwolnienie podatkowe może stanowić zakazaną pomoc państwa w zakresie, w jakim działalność prowadzona w pomieszczeniach szkoły katolickiej jest działalnością gospodarczą. Ustalenie tego należy  do sądu krajowego. Musi on ustalić czy i w jakim stopniu pomieszczenia do nauczania są wykorzystywane, choćby w części, do takiej działalności gospodarczej.

- Jedynie działalność nauczania, która nie jest subwencjonowana przez państwo hiszpańskie, zdaje się mieć charakter gospodarczy, ponieważ jest ona finansowana głównie za pomocą prywatnych środków finansowych - wskazał TSUE.

W ocenie Trybunału zwolnienie z podatku gminnego dla Kościoła należałoby zakwalifikować jako zakazaną pomoc państwa, gdyż przyznawałoby ono kongregacji odpowiedzialnej za szkołę selektywną korzyść gospodarczą, a poza tym wiązałoby się z uszczupleniem przychodów gminy (a tym samym- z użyciem zasobów publicznych). To wypełnia dwie z czterech przesłanek uznania preferencji za zakazaną pomoc publiczną.

Na pomoc musi się zgodzić Komisja

Co do dwóch pozostałych przesłanek (wpływ korzyści gospodarczej na wymianę handlową między państwami członkowskimi oraz  zakłócenie konkurencji) Trybunał zasygnalizował, że sporne zwolnienie podatkowe mogłoby powodować, że usługi nauczania przez kongregację religijną byłyby bardziej atrakcyjne finansowo w porównaniu z takimi samymi usługami innych instytucji działających na tym samym rynku. Z drugiej jednak strony TSUE przypomniał, że zgodnie z prawem Unii pomoc publiczna nieprzekraczająca 200 tys.  euro w okresie trzech lat nie wpływa na wymianę handlową między państwami członkowskimi ani nie zakłóca lub nie grozi zakłóceniem konkurencji. Sąd krajowy będzie zatem musiał ustalić, czy próg ten został osiągnięty w przypadku hiszpańskiej kongregacji religijnej. Przy czym uwzględniać będzie wyłącznie korzyści, które ta kongregacja uzyskała z tytułu swojej ewentualnej działalności gospodarczej.

Na koniec Trybunał zauważył, że choć umowa między Hiszpanią i Stolicą Apostolską została zawarta przed przystąpieniem tego państwa  do Unii, to fakt ten nie ma znaczenia dla ewentualnego uznania spornego zwolnienia podatkowego  za istniejącą pomoc państwa. Trzeba je będzie uznać za nową pomoc. Hiszpański podatek od konstrukcji, instalacji i robót budowlanych został bowiem wprowadzony dopiero po tym przystąpieniu. Dlaczego ma to znaczenie? Gdyby hiszpański sąd stwierdził istnienie pomocy państwa, należałoby ją  zgłosić Komisji Europejskiej i poczekać na jej zgodę. Preferencje podatkowe nie mogłyby być stosowane wobec Kościoła bez zgody Komisji. Wyrok TSUE w sprawie C-74/16

Zanim Hiszpania przystąpiła do Unii, zawarła z Watykanem umowę przewidującą różne zwolnienia podatkowe na rzecz Kościoła katolickiego. Powołując się na tę umowę, Kościół katolicki domaga się zwrotu gminnego podatku od budowli, instalacji i robót budowlanych. Chodzi o 23 tys. euro, które Kościół musiał zapłacić w związku z robotami budowlanymi w budynku prowadzanej przez siebie szkoły w pobliżu Madrytu.

Szkoła zarabiaała na czesnym

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego