Jeszcze nigdy tak bardzo nie potrzebowaliśmy inteligentów. Tych, którzy wymykają się jednoznacznym podziałom, nie są zaliczani do żadnej ze stron.
Jeszcze nigdy tak bardzo nie potrzebowaliśmy inteligentów. Tych, którzy wymykają się jednoznacznym podziałom, nie są zaliczani do żadnej ze stron.
„Heweliusz” jest serialem znakomicie zrealizowanym wizualnie i inteligentnie łączącym najważniejsze wątki tajemnicy największej powojennej katastrofy polskiej żeglugi, która pochłonęła 56 ofiar.
Przez ostatnie 36 lat w głównym nurcie debaty publicznej jako największe zagrożenie dla demokracji przedstawiany był nacjonalizm. A okazuje się nim skrajny indywidualizm. Jeśli polskie społeczeństwo ma przetrwać, potrzebujemy uchronić od zapomnienia opowieść o pomocy niesionej ukraińskim uchodźcom. A to wymaga życzliwego spojrzenia na własną historię.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas