Reklama
Rozwiń

Wina Mazurka: Gość w dom

Przychodzą goście na kolację – co im podać? W czasach ewangelicznych najpierw podawano wina dobre, potem całą resztę. Od tego czasu sporo się zmieniło i sk...

Robert Mazurek: Sonet z punktu skupu

Heidegger, Hegel, Sartre… Wszyscy polegli. Przekonującą definicję nicości sformułowali dopiero polscy uczeni, mówiący, że nic to pół litra na dwóch. Doszlu...

Wina Mazurka: Nowoświatowa winifikacja

Winiarze z całego świata mają te same problemy, tylko że w Polsce w winnicach buszują niedźwiedzie, a w Tajlandii słonie.

Tomasz Terlikowski: Psychiczne patologie pewnego zakonnika

Raport dotyczący nadużyć seksualnych popełnionych przez Jeana Vaniera, a wcześniej jego mistrza Thomasa Philippe’a OP, jest wstrząsający nawet dla mnie, ch...

Bogusław Chrabota: Świat widziany z królestwa mchu i wilgoci

Niedaleko od Kuchingu jest sanktuarium orangutanów. Żadne muzeum czy miejsce kultu. Kawałek dżungli.

Joanna Szczepkowska: Wszystko dzieje się za szybko

Nie wiem, czy tak jest wszędzie, ale gdziekolwiek się pojawię, widzę ludzi w pomarańczowych czapkach, i sama taką noszę. Pomarańczowe czapki są wykupywane...

Michał Szułdrzyński: Jak Facebook rozmontował demokrację

Z Trumpem czy bez Facebook nie rozwiąże problemów, które sam stworzył.

Kataryna: Lex Kaczyński padł, problem pozostał

Zbigniew Ziobro: „Czy telewizja TVN chce, żeby ludzie za to, że powiedzą słowo za dużo, tracili majątek całego życia?”.

Jan Maciejewski: Jezus w popowym kostiumie

„The Chosen” przedarło się do masowej wyobraźni za cenę straszliwej banalizacji. Pokazania Chrystusa jako faceta, który prędzej wejdzie w rolę wymarzonego...

Robert Mazurek: Bóstwo o milionie twarzy

Wisi na co drugim słupie. Niby nie dziwota, bo wybory będą, co prawda w maju albo kiedy, ale będą. Kampania wyborcza, to i wisi, ale na Boga, czemu tylko o...

Jan Maciejewski: Brutus, sąsiad Judasza

Jak wysokoprocentowa była substancja republiki, widać najlepiej po tym, że nawet przeszło dwa tysiące lat później upajamy się jej – kompletnie zwietrzałymi...

Irena Lasota: Pancernik Potiomkin

Wydaje się, że rok 2023 zaczął się dużo lepiej dla Ukrainy niż dla Rosji.

Tomasz P. Terlikowski: Jak czytać eseje Benedykta XVI

Testamentem duchowym nazywa się wydane pośmiertnie teksty papieża-emeryta zebrane w niewielkim tomie „Che cos’è il cristianesimo” („Czym jest chrześcijańst...

Wina Mazurka: Lipiec w lutym

Naprawdę warto czasem napić się marnego wina i co jakiś czas owo doświadczenie powtarzać. Tylko wtedy bowiem człowiek w pełni doceni to, co ma w kieliszku.

Jan Bończa-Szabłowski: Dudi wolny jak ptak

Śmierć Andrzeja Dudzińskiego była dla wielu zaskoczeniem. Bo śmierć kojarzy się z czymś mrocznym, a Dudziński, malarz, grafik, ilustrator, był tego zaprzec...

Michał Szułdrzyński: Kto sprząta dla ChatGPT

Każdy wielki sukces ma jakąś ciemną stronę. Nie inaczej jest z narzędziem, które od kilkunastu tygodni rozpala wyobraźnię wszystkich osób, które interesują...

Kataryna: Klauzula sumienia. Na czym naprawdę polega problem?

Donald Tusk: „Mamy dzisiaj w Polsce sytuację, w której w tak oczywistym przypadku ludzie boją się podjąć odpowiednią decyzję. Po tragedii w Pszczynie, gdy...

Bogusław Chrabota: Niemcy i pytania o przyszłość Rosji

Nie można wykluczyć, że z tej niesprawiedliwej wojny zrodzi się nowa Rosja, jeśli nie demokratyczna, to przynajmniej na ścieżce do jakiegoś systemu wolnośc...

Wina Mazurka: Robota dla leniwych

Na fladze mają dwa razy więcej czerwieni niż bieli, w winnicach jest odwrotnie. Wina z Austrii polecają się uwadze szanownych państwa.

Bogusław Chrabota: Grupa Wagnera czyli psy wojny

Co to za kraj, gdzie za najcięższe przestępstwa nie grozi już sprawiedliwa kara, a otrzymuje się karabin do ręki?