Aktualizacja: 04.05.2018 12:30 Publikacja: 04.05.2018 15:00
Przemysław Staroń, psycholog.
Foto: Rzeczpospolita
Plus Minus: Właściwie już w gimnazjum młodzież musi wyznaczyć sobie ścieżkę kariery. Jeśli uczeń zdecyduje się na liceum ogólnokształcące, to musi jeszcze wybrać profil klasy, czyli przedmioty, które później będzie zdawał na maturze. Bo tylko wtedy ma szansę dostać się na upragniony kierunek studiów na dobrej uczelni.
Faktycznie uczeń jest niejako zmuszany do tego, by kończąc gimnazjum, wybrał profil klasy w liceum. Tylko obawiam się, że właściwie na tym się kończy to „wyznaczanie ścieżki kariery zawodowej". W liceum zaczyna się problem. Młody człowiek zazwyczaj nie ma pojęcia, co tak naprawdę chce robić w życiu. Uczy się w klasie o jakimś profilu – biologiczno-chemicznym czy humanistycznym – ale to nie znaczy, że wie, co dalej: na jakie chce iść studia, i czy w ogóle chce na nie iść. W szkole brakuje mu systemowego wsparcia, dzięki któremu mógłby rozpoznać, jaka ścieżka byłaby dla niego najlepsza.
Film „Zniknięcia” okazał się przyjemnym horrorem. Historia zaginięcia dzieci, które pewnego dnia wyszły z domu i...
W powieści Elżbiety Cherezińskiej Chrobry przedstawiony jest jako swój chłop, co to i wypić, i pochędożyć lubi....
„Przyjaciele muzeum” to lektura długa i żmudna. Nie przynosi, niestety, adekwatnej satysfakcji czytelniczej.
„Mafia: The Old Country” funduje wycieczkę na Sycylię z początków XX w.
„Lato 69” nie jest wyłącznie sprośną komedią młodzieżową, choć kilku pikantnych scen faktycznie tu nie brakuje.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas