Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 21.07.2018 19:49 Publikacja: 21.07.2018 00:01
Foto: materiały prasowe
Dokumenty społeczne i polityczne w ogóle u nas nie powstają, żaden twórca w obecnej pogmatwanej sytuacji nie sięga po takie tematy ani nie próbuje opowiedzieć o zjawiskach mało rozpoznanych, choć podskórnie nabrzmiałych. Są zbyt kontrowersyjne już w samym założeniu. A widzowie czekają na takie dokumenty, jak realizowane za granicą „Made in France" o patriotyzmie gospodarczym po francusku, w którym młody dziennikarz postanowił używać przez rok wyłącznie rodzimych towarów i boleśnie przekonał się, jak jest ich mało, co ma znaczenie dla jego rodaków. Dobrym przykładem jest też „Bieda – spółka z o. o.", ujawniające chybione formy pomocy krajom afrykańskim, opłacającej się przede wszystkim bogatym darczyńcom, pokazywany dwa lata temu w Warszawie na festiwalu Millennium Docs Against Gravity został entuzjastycznie wręcz przyjęty przez publiczność. Widzowie mogli też obejrzeć „Jak zmienić świat", czyli historię Greenpeace o tym, jak trudno walczyć o ideały. Takie dokumenty wzbogacają także wiedzę o świecie poza rodzimym grajdołem, a której nie poszerzają dziś telewizyjne wiadomości.
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas