Rozgrzewka przed arcydziełem

Zanim Gustaw Herling-Grudziński zaczął pracę nad słynnym „Dziennikiem pisanym nocą", prowadził już wcześniej w latach 1957–1958 dla własnych potrzeb krótkie, prywatne zapiski, które z trudnością można nazwać dziennikiem. Nie dorównują innym dziełom pisarza, ale i tak warto zwrócić na nie uwagę.

Publikacja: 14.09.2018 18:00

Rozgrzewka przed arcydziełem

Foto: materiały prasowe

Dzieje się tak z kilku powodów. Przede wszystkim, każde osobiste notatki stanowią świadectwo epoki, panujących nastrojów i wystawianych ocen zdarzeniom i ludziom. Tym bardziej jest to interesujące w przypadku wybitnego literata. Nawet jeżeli doskwiera roboczy charakter tych zapisków, gołym okiem można dostrzec brak starań pisarza o jakość stylistyczną tworzonych zdań czy też nazbyt skrótowe ujęcie podejmowanych wątków, to i tak można odnaleźć tam wiele ciekawych spostrzeżeń. Choćby odnotowywane lektury, w tym ważniejsze teksty z paryskiej „Kultury", dzisiaj już zapomniane (choćby tekst Miłosza o PAX). Kolejny walor to krótkie portrety odwiedzających Herlinga pisarzy. Choćby taki: „Przyjechał Stanisław Dygat. Dość miły, ale ma w sobie trochę tej prostackiej pewności siebie, która pokrywa słabość w głowie i nieporządek w sumieniu".

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: AI. Czy Europa ma problem z konkurencyjnością?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Psy gończe”: Dużo gadania, mało emocji
Plus Minus
„Miasta marzeń”: Metropolia pełna kafelków
Plus Minus
„Kochany, najukochańszy”: Miłość nie potrzebuje odpowiedzi
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Plus Minus
„Masz się łasić. Mobbing w Polsce”: Mobbing narodowy