Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 13.12.2018 13:51 Publikacja: 14.12.2018 00:01
Kryzys na Morzu Azowskim spadł Poroszence z nieba. W politycznej debacie niewygodne dla prezydenta kwestie gospodarcze przesłoniła sprawa zagrożenia ze strony Rosji. Na zdjęciu ukraiński żołnierz w porcie w Mariupolu
Foto: AP
Czy wprowadzenie stanu wojennego w reakcji na rosyjski atak na ukraińskie statki było niezbędnym krokiem? To tylko polityczna rozgrywka przed marcowymi wyborami prezydenckimi czy naprawdę istnieje zagrożenie nową falą agresji ze strony Rosji? Od wielu dni te pytania rozbrzmiewają nad Dnieprem.
Stan wojenny obowiązuje w 10 obwodach do 26 grudnia tego roku, a nie, jak pierwotnie planowano, na terenie całego kraju i do końca stycznia 2019 r. Jest to efekt politycznych targów i sprzeciwu wielu parlamentarzystów, którzy 26 listopada zebrali się na nadzwyczajnym posiedzeniu parlamentu. Ich protesty przeciw zaproponowanemu przez prezydenta tekstowi rozporządzenia były na tyle silne, że Petro Poroszenko opuścił salę obrad, nie wystąpiwszy przed deputowanymi. Wrócił dopiero kilka godzin później, gdy udało się zawrzeć kompromis.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas